21 Wrz 2012, 23:28
Co prawda temat sprzed dwóch lat, ale jak czytam takie głupoty, to mi się flaki wywracają. Gość szuka fajnego vana - wymienia Voyagera, Trans Sporta i Espaca. A tu jakiś "znawca" wyjeżdza z Sharanem! Mówimy o eleganckim komfortowych samochodach, a tu nagle niemiecka konserwa - głośna, twarda i brzydka. Ale to jest taka wiejska szkoła - cały świat motoryzacji zamknięty w prymitywnych produktach Volkswagena.
Ale wracając do pytania - oczywiście tę faszystowską kupę złomu odradzam defintywnie. Natomiast Espace trochę odstaję od tych dwóch Amerykańców. No, chyba że mówimy o najnowszym Espace...
Zostają więc Voyager i Trans. Hmm... Miałem dwa Voyagery - 3.3 i Dodga 3.8. Super auta, bardzo komfortowe z niezniszczalnymi silnikami. Odradzam tylko diesela, bo w takim samochodach to pomyłka, szczególnie, że diesele użyte w Chryslerach były bardzo marne i głośne. Natomiast Trans Sport, to jeszcze wyższa półka, auto ponadczasowe i jeszcze bardziej komfortowe od Voyka. W Polskich warunkach polecam silnik 2.3 z lpg, ale te były tylko z manualna skrzynią. Co prawda ciężko o dobry egzemplarz transa, ale jak się taką strzałę trafi, to jest kupa radości. Polecam, jeśli po dwóch latach jeszcze szukasz dobrego vana...