Dostawczak do 3,5t w cenie ok 10 tys zł.

03 Lis 2011, 23:14

Rodzice chcą zacząć handlować odzieżą na bazarze wraz ze swoimi znajomymi (każdy swoje stoisko) i nie wiedzą jakie auto kupić . Doradźcie, czy lepiej kupić dwa mniejsze samochody ( jeden dla moich rodziców, a drugie dla ich znajomych) typu vw caddy, opel combo, czy lepiej jeden wiekszy typu ducato, T4 albo Vito. Prosze również o podsuniecie może jakiś innych aut tego typu za ok 10 tys zł. ( max 12 tys.) Autko ma być nie starsze niż 1996-97 r i musi obowiązkowo ieś wspomaganie. Koniecznie diesel nie wieszy niż 2.5.

03 Lis 2011, 23:18

No dostawczaka w dobrym stanie może być ciężko dostać,większość zazwyczaj jest zaniedbywana.
Ja osobiście wolałbym jedno większe auto typu Ducato.

03 Lis 2011, 23:59

Za 10k zl to mozna kupic np gnijacego i rozlatujacego sie Transita z nie tyle co cofnietym licznikiem, tylko obroconym w kolo. To nie ten budzet na jakiegos busa wiekszego w dobrym stanie, mozesz co najwyzej kupic sobie Kangoo 1,9 diesla, w miare dobre i trwale.

Jedyna szansa, to Lubin ze skrzynia z tylu, jak chodzi o cos wiekszego i w miare przyzwoitym stanie.

04 Lis 2011, 08:42

Własnie też o Lublinie teraz pomyślałem

[link do oferty na Allegro wygasł] - ten ładnie wygląda.

04 Lis 2011, 09:49

Popieram przedmówców wyżej,za te pieniądze większość dostawczaków to będą skarbonki.
No i faktycznie najlepszą opcją byłby Lublin,ten co Barol zalinkował wygląda na zadbanego więc ja bym sie zastanowił nad nim.

04 Lis 2011, 15:04

Moge ci polecic vw transporetra t4,na takiego z pierwszych lat powinno ci wystarczyc.U nas był t4 2000r 2.5 tdi,super jezdził

Praktycznie nic sie niepsuje,wykręci ci duże przebiegi.Teraz mamy t4 1.9d

Straszny muł i do tego bez wspomagania,ale jezdzi cały czas jescze ani razu niezawiódł.
Niepatrz na roczniki bo starszy vw może lepiej sie sprawować niż młodszy fiat czy citroen.Niepakuj się w vito bo z tego co wiem to sie strasznie sypią.

Mówię ci bierz t4,jak znajdziesz w przystępnym stanie bedzie jezdził i jezdził

z silników to polecam ci:
2.4d
2.5 tdi (ale do 10tys nic ciekawego raczej niedostaniesz)
1.9d(niesamowity muł ale spalaniem zawstydzi niejedną osobówkę:))

04 Lis 2011, 18:13

Vito sie bedzie sypać a T4 nie będzie?Też będzie.

04 Lis 2011, 18:30

T4 ma lepsze zabezpieczenie antykorozyjne od Vito, smialo mozna powiedziec, ze te w Vito jest dosc kiepskie. Ale i tak T4 za 10k zl bedzie co najwyzej taki se, a Lublina mozna kupic w naprawde dobrym stanie, jak sie poszuka, bezwiekszego dzwona i z przebiegiem 200k km, co jest w T4 nierealne tak naprawde. Sam znam osobe ktora zajmuje sie robieniem nagrobkow, ma Lubina od nowosci(kolo 10 lat ma), i tylko w okolicach 100k km na liczniku. Ale od Lublina za duzo nie ma co oczekiwac, w srodku jest glosno, silniki sa bardzo slabe, z tym ze jak chodzi o przewoz ubran, ktore sa dosc lekkie to bedzie ok. Znaczy silniki diesla to masz 3, ten 90KM jednak osiagami nie powala jak mu sie na pake wrzuci 1T, ale przy jakis tam ubraniach wazacych z 200kg max, to sie bedzie dalo juz tym jechac. 70KM to wg mnie unikac jak ognia, potem pewnie tego sie nie bedzie dalo sprzedac.

04 Lis 2011, 19:43

A jakby z niemiec przyprowadzić T4? Znajomi rodziców mają firme spawarską i mają vito, T4 i kangoo. T4 z niemiec sprowadzili pół roku temu z 99r ze wszpomaganiem za 9500zł z silnimiek 2.5tdi. Vito mają już z 2 lata i wmiare dobrze sie trzyma, tym bardziej że ich syn jezdzi nim i sprowadza samochody z niemiec i od roku nim śmiga i bez problemu jezdzi i sie nie sypie. A kangoo to mają badziej tak na domowe wykorzystanie i też soie wmiare daje rady, tyle że ostatnio troszke mu nadkole zaczeła jeść rdza

04 Lis 2011, 20:34

No można spróbowac.

04 Lis 2011, 20:59

Tak jak już pisałem u nas jest już drugie t4,i jestesmy mega zadowoleni,co by tu niemówić to vw akurat góruje w dostawczakach

Co do vito to pamiętam że w jakiejs gazecie(niepamiętam już jakiej ale cos typu motor czy auto-swiat)było porównannie takich dostawczaków i vito dostało marne 2 gwiazdki a t4 cztery na pięć

O lublinie to napisze tylko tyle że kiedys kumpla ojciec robił w firmie budowlanej i mieli lublina(jescze z ławkami na pace

)strasznie go bujało na zakrętach,wydaje mi się że jest za wysoki bo słabo trzymał się drogi.
Mówię ci bierz t4 z jakiś starszych roczników bo w 99r bym się za 10tys niepchał

05 Lis 2011, 15:09

Odpuściłbym sobie duże dostawczaki.
Polecałbym coś pomiędzy jak np. bliźniaki Scudo/Jumpy/Expert.
Większe od Kangoo czy Berlingo a mniejsze niż T4 czy Vito.
Odradzam też VW T4, gnije podobnie jak Vito, mechanika nietrwała i nieudolny serwis.
Gwiazdki w gazetach gwiazdkami ale ja po przygodach z naszym T4 nie dałbym mu nawet 2 na 5.

05 Lis 2011, 16:03

Święte słowa,u nas w robocie mamy T4 tzw blaszaka,blacha fatalna (stoi cały czas na dworze),co jakiś czas trzeba zaglądać do mechanika bo coś sie rypnie (silnik 2.4d),ogólnie to zbyt udany nie jest.