07 Gru 2015, 15:41
Przy krawężniku, obok spacerującego chodnikiem malca zatrzymało się auto.
- Wsiadaj, kochanie, dam ci 10 złotych i lizaka! - kusi dziecko kierowca.
Chłopczyk przyspiesza kroku, auto za nim.
- No wsiadaj! Dam ci 20 złotych, lizaka, czekoladę, chipsy!
Malec przyspiesza, samochód za nim.
- Moja ostatnia oferta: 50 złotych, lizak, czekolada, chipsy, cola! No nie targuj się już, wsiadaj... - przymila się facet z samochodu.
- Odczep się, tato! Kupiłeś Matiza, to teraz z nim żyj!