Longhorn napisał(a):7 dni można jeździć
Nie do końca tak jest - to zależy od przyczyny zatrzymania DR - jeżeli pojazd po tym wypadku zagrażał bezpieczeństwu ruchu drogowego, lub naruszał wymagania ochrony środowiska, to policjant nie mógł wpisać w pokwitowaniu ani jednego dnia.
Jeżeli jednak była to tylko kolizja ( wielu kierowców myli wypadek z kolizją ), to policjant mógł wystawić pokwitowanie i wpisac, w nim, że dopuszcza pojazd do ruchu np. na 3 dni lub na jeden dzień z adnotacją, że ten jeden dzień jest przeznaczony na dojechanie np. na warsztat lub stację diagnostyczną. Ale to, na ile dni policjant wystawi pozwolenie na ruch danego pojazdu zalezy tylko i wyłacznie od niego. Nie może jednak wpisać więćej niż 7 dni.
Tak więc to, ile dni pani może jeździć tym samochodem na pokwitowaniu zatrzymania DR jest napisane w pokwitowaniu. Jeżeli nie ma nic wpisane, to nie można tym samochodem jeździć do momentu, aż się DR odzyska w WK. Jest też tam wpisany powód dlaczego nie można tym samochodem jeździć lub dlaczego można jeździć. Dodam od razu, że zgodnie z tym, nie można tym samochodem jechać z warsztatu na stację diagnostyczną oraz ze stacji diagnostycznej do WK po DR. W tym przypadku naraża się na holowanie - oczywiście zależy od samego policjanta - jak się trafi na normalnego, to po wyjaśnieniu i okazaniu pokwitowania ( jest tam napisana przyczyna zatrzymania DR ), policjant może dać 50 zł i pozowlić jechac dalej. Służbista jednak wezwie holownik. Co do holownika - nie wszyscy wiedzą, że holownik może być wynajęty na koszt sprawcy - zajmuje sie tym ubezpieczyciel.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...