Droga sprawdzenia auta

04 Cze 2020, 20:51

Dobry wieczór.
Po miesiącu wracam z pytaniem jaką drogą najlepiej sprawdzić auto? Czy jest jakiś złoty środek na to czy nie bardzo? Lepiej skorzystać z usług firmy np. reklamowanej na forum ;) czy np lepiej zabrać autko do ASO lub stacji diagnostycznej? Trasa po samochód w jedną stronę to 200 km dlatego chciałbym zapytać o doświadczenia forumowiczów
Jedmaster
Nowicjusz
 
Posty: 29
Zdjęcia: 0

04 Cze 2020, 20:56

Zależy od wartości. Struclem za 5k nie będziesz jechał do aso (chociaż by się chłopaki na serwisie pośmiali trochę, zawsze jakiś dobry uczynek), auta za 100k nie będziesz sprawdzał wyłącznie na skp
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

04 Cze 2020, 20:59

[link do oferty na Olx wygasł]

Coś takiego mam na oku. I po prostu musiałbym pojechać te 200 km po autko tyle że przyznam się nie znam się na sprawdzaniu aut i chciałbym kupić coś pewnego. I pytanie co się opłaca najbardziej i jak wygląda taki proces sprawdzania auta przez firmę ? Bo widziałem za 380 zł szczegółowe oględziny. Tylko czy ten raport jest jakby godny zaufania ?
Jedmaster
Nowicjusz
 
Posty: 29
Zdjęcia: 0

04 Cze 2020, 21:11

za te pieniądze za auto to wystarczy na SKP za 50-80zł robią u mnie zawieszenie, hamulce, komputer diagnostyczny, spaliny , lakier w moim zakresie, i raport po VIN tez dajemy klientowi free. nawet auta za 30- 40 czy 50 tys klienci tak po prostu sprawdzają...żadne płatne raporty czy zewnętrzne firmy wg. mnie się nie sprawdzają...to taka troche ściema, dużo rzeczy się nie pokrywa.
Aczkolwiek miałem klientów którzy za 15 tys do ASO jadą i tam zrobią to samo co SKP tylko o 200-300 ł więcej :lol:
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

04 Cze 2020, 21:18

Przy okazji jak koledzy forumowicze patrzycie na tą ofertę? Gra warta świeczki? Czy lepiej szukać czegoś innego ?
Jedmaster
Nowicjusz
 
Posty: 29
Zdjęcia: 0

06 Cze 2020, 15:07

zależy co kto szuka, silnik toporny rodem z lat'90 , mało mocy ale 500 tys zrobi
Jak dla mnie hasło "Polski Salon" to wcale nie zaleta przy tak starym aucie, i wcale na to nie lecę, "Polski Salon" to i "polskie eksploatowanie" ...może jak masz auto do 5 lat to OK.
Auto na fotkach źle nie wygląda, dobrze przygotowane, lakier zapewne przepolerowany bo ładnie błyszczy.
Więc trzebabybyło na żywo oglądać,
Sprawdziłbym tylko spód czy bardzo zardzewiały to seat lubiał od spodu rudą. :mrgreen:
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

06 Cze 2020, 15:22

Dzięki za pomoc :D zastanawiam się nad innymi opcjami czy ten 1.6 nie będzie za słaby.
Octavia 1 1.8 T brzmi dobrze. Superb za duży jak dla mnie ale wiadomo kusi :D może jakieś inne pomysły ? Najważniejsze żeby ruda nie żarła jak głupia budżet do 20 tyś . Dzięki za odpowiedzi.
Jedmaster
Nowicjusz
 
Posty: 29
Zdjęcia: 0

06 Cze 2020, 18:28

no to się zastanawiaj :D
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

06 Cze 2020, 18:34

Jedmaster napisał(a):Przy okazji jak koledzy forumowicze patrzycie na tą ofertę? Gra warta świeczki? Czy lepiej szukać czegoś innego ?

Wyglada okej, cena w miare adekwatna do przebiegu i wersji wyposazenia, jezdze takim autem od ponad 4 lat, jesli masz jakies pytania to pytaj, ogolnie polecam

andrewb25 napisał(a):Sprawdziłbym tylko spód czy bardzo zardzewiały to seat lubiał od spodu rudą.
Od kiedy? moj nie ma grama rdzy, w ostatnim miesiacu ogladalem z kolega kilka takich leonow i rowniez bez grama rdzy
Jedmaster napisał(a):zastanawiam się nad innymi opcjami czy ten 1.6 nie będzie za słaby.
Jak jestes moze przypadkiem z okolic dolnego slaska to moge dac sie swoim przejechac. Nie jest to demon predkosc ale daje rade, robie nim sporo kilometrow po autostradach i nie ma kompleksow, z minusow to wyciszenie, powyzej 140kmh jest juz dosc glosno w srodku, z plusow to nadal ladnie wygladajace auto, eksploatacja praktycznie nic nie kosztuje oprocz wymian oleju i paliwa
Raziel11
Stały forumowicz
 
Posty: 1479
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Wałbrzych
Prawo jazdy: 21 03 2016
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Seat Leon 1P / Cupra R
Silnik: 1.6 MPI / 2.0 TSI
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

06 Cze 2020, 19:15

Mam 1.6 102km w Jetta V. Demon prędkości to nie jest... Jadąc samemu wyprzedzanie jest ok (redukcja na 3 i jazda 80-110). Ale już wyprzedzanie w 5 osób to już lipa.
Sprawdz czy silnik równo pracuje (falujące obroty, lekkie rzucanie cała budą). Czasami ten silnik lubi brać olej- sprawdz czy kopci na niebiesko.
Największy plus że ten silnik jest tani w eksploatacji... Np. kompletny rozrząd kosztuje około 300zł inne części też tanie. No ale coś za coś albo tania eksploatacja i mało mocy albo więcej mocy i większe koszty
Adamautko92
Nowicjusz
 
Posty: 35
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 13 03 1992
Przebieg/rok: 3tys. km
Auto: Nie mam

07 Cze 2020, 10:04

A co powiecie panowie o takich silnikach jak:
2.4 (i) 140 km 170 km Volvo S40 S60
2.0 130 KM audi a4 b6/7?
Zależałoby mi na wolnossącym silniku ze względu na to że szkoda mi turbiny niszczyć w mieście. Czy może jakieś inne silniki ?
Szukam czegoś w budżecie do 20 tyś czy w ogóle nie ma szans znaleźć czegoś sensownego w tych pieniądzach ?
Jedmaster
Nowicjusz
 
Posty: 29
Zdjęcia: 0

07 Cze 2020, 11:43

2.4 spoko (różnica wyłącznie w programie a te dodatkowe 30 koni dostępne powyżej 5000 obrotów więc w codziennym użytkowaniu bez znaczenia)
2.0/130 czy tam 131 potrafi chlupnąć litr oleju na 1000km ale temat szeroko opisywany w internetach więc coś o tym znajdziesz.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

07 Cze 2020, 11:49

Volvo bardzo mi pasi ale nie ma gdzie kupić nawet :D nikt nie sprzedaje
Jedmaster
Nowicjusz
 
Posty: 29
Zdjęcia: 0

07 Cze 2020, 11:50

1.8 125 i 2.0 to fordowskie silniki co nie tolerują zbytnio gazu mam rację ?
Jedmaster
Nowicjusz
 
Posty: 29
Zdjęcia: 0

07 Cze 2020, 12:46

Jeśli chodzi o benzyniaki to 1.6, 1.8 i 2.0 są konstrukcją forda
diesle 1.6 i 2.0 są od PSA
diesel 1.8 jest od forda (generalnie psa są trwalsze i mają lepszą kulturę pracy)
Reszta czyli 2.4, 2.5T i 2.4D to volvo
Jeśli chodzi o lpg to w tych silnikach masz dwie "wady". Pierwsza to ceramiczne gniazda zaworowe, wystarczy pilnować składu mieszanki i rozwiązanie jest bezproblemowe. Druga to mechaniczna regulacja luzu zaworowego co zresztą ma miejsce w połowie aut na rynku. Teoretycznie, podczas jazdy na lpg powinno się to robić co 30-40 tysięcy kilometrów i kosztuje kilka stówek (w zależności na ilu szklankach jest jeszcze miejsce na regulację a ile trzeba wymienić). W praktyce większość użytkowników tych aut na lpg nie jest nawet świadoma, że coś takiego warto robić a "jakoś jeżdżą".
Tak naprawdę to lpg nie jest żadnym problemem w tych silnikach, po prostu trzeba być świadomym użytkownikiem auta i regularnie je serwisować. Jeśli nie masz zamiaru jeździć autem do momentu aż stanie na drodze to nic nie stoi na przeszkodzie żeby eksploatacja była względnie bezproblemowa
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km