a ta najtansza mimo, ze wyglądała kiepsko zewnętrznie miała największy przebieg to jezdziła najlepiej 
REKLAMA
Noszę się z zamiarem kupna auta, wiem tematów było sporo, odwiedzam to forum od 3 dni i czytam propozycje, oglądam i miewam wątpliwości.
Samochód chciałbym do 5 tysięcy max, na sam samochód, na opłaty mam i powiedzmy rozrząd z płynami i filtrami. Generalnie mam 6 tysięcy ale wydam wszystko na auto i gdyby coś to nawet nie będę miał jak zarobić na jego naprawę bo on będzie służył mi do zarobku.
Skoro podałem budżet dodam, że jestem z Katowic a maksymalny limit kilometrów jaki jestem w stanie pokonać, by obejrzeć ''złomka'' to 50-70 kilometrów.
Autem pokonuję trasy raz w tygodniu 100-150 kilometrów, a na co dzień 30-40 kilometrów, generalnie na rok 35 do 40 tysięcy.
Jeśli chodzi o wyposażenie mile widziane wspomaganie kierownicy, koniecznie 4 drzwi, niezawodność i spalanie 6 trasa, 7 normalna jazda, 8 szybsza bądź jakiś ostrzejszy korek, przeważnie jeżdżę 110km/h. Co do wielkości auta nie mam wymagań, czy to hatchback/sedan/kombi choć te drugie przeważnie mają duże silniki i dużo pala wtedy może być lpg, ewentualnie jakiś diesel, choć to graniczy z cudem przy takiej kasie.
Od samochodu za 5 tysięcy zbyt dużo nie wymagam, pod żadnym pozorem nie patrzę na wygląd, dla mnie może być nawet 125p, ale za te pieniadze juz nie kupie
będę woził niemowlaka z narzeczoną i raczej jestem nastawiony na bezpieczeństwo dlatego tu narzuca się myśl czy brać ''igłę'' za 5 tysięcy, czy może coś za 3 tysiące i porobić sobie przy nim, dodam że interesują mnie tylko ceny części, rzeczy mechaniczne wymienię z pomocą rodziny, może być skorodowany, ponieważ mam szwagra lakiernika (tylko bez przesadyzmu).z góry dziękuję i czekam na jakąś poradę, ewentualnie podesłanie oferty z okolic Katowic, będę aktywny w wątku więc proszę zadawać pytania jeśli coś jest niejasne.
Pozdrawiam
