W pierwszej kolejności pragnę się przywitać z innymi użytkownikami forum.
Wraz z rodziną 2+3 mieszkam w średnim mieście na południu Polski.
W rodzinie działa C4 Grand Picasso 2.0 HDI z 2017, który 2 lata temu zastąpił swojego starszego brata z 2011 roku. Drugim autem jest wysłużony Lanos z 1998 z niewielkim przebiegiem się dużym ładunkiem rudej i apetytem niczym smok (i żona się go już powoli wstydzić zaczyna
![Uśmiechnięty :)]()
) - jak się łatwo domyślić właśnie na niego przychodzi pora.
Moje wymagania - zwrotne auto segmentu B lub mniejszy kompakt. Koniecznie 5 drzwi w hatchbacku. Budżet do 50 tys., ale okolice 40 k byłyby milej widziane. Oczywiście magia cyfr - czyli jak najniższy przebieg
![Niegrzeczny :naughty:]()
(celuję poniżej 75 000)... Co do rocznika - nie chcę przekraczać 8 lat (max 2014-15). Silnik - lubię ropniaki, ale w dzisiejszych czasach przy takim przeznaczeniu diesel chyba nie wskazany. W silnikach przeraża mnie downsizing, choć może niektóre konstrukcje nie są tak złe jak mogłoby się wydawać. Prowadzenie - nie cierpię braku czucia (cisnę gaz to chcę to czuć w tym momencie a nie 3 sekundy później)...
Z obserwowanych przeze mnie w portalach ogłoszeniowych:
- Dacia Sandero - dobry stosunek ceny do rocznika/przebiegu, ale silniki najczęściej 1,0 lub 0,9 (czyli malutkie choć teoretycznie z dobrymi opiniami), no i rumuńskie Renault, a nawet za francuskim nie przepadam
- Fiat Punto - też w miarę dobre ceny i mądrzejszy silnik 1,4 (chyba??)
- Kia Rio - sporo ciekawych ofert, ale opinie o prowadzeniu mnie trochę martwią (choć gorzej niż w Lanosie chyba nie jest
![Śmiech :lol:]()
) i już wyższe ceny za podobne parametry
- Citroen C3/Peugeot 208 - wyższe ceny, ale moje serce z PSA
- Skoda Fabia - mam na oku 1.0 z LPG (czy to dobra opcja?) z 2017
Które z powyższych byłoby Waszym zdaniem najlepsze? Inne opcje? Niemców niekoniecznie (wiem - w wyborze Skoda), Japończyka chętnie...
Z góry dziękuję za sugestie.