DUŻE i ekonomiczne! Czyli jakie? Czy ktoś ma taki skarb?

01 Mar 2013, 13:06

Witam,

mam opla vectrę 2.0 z 2000r., autko chodzi super ale dużo pali. Jeżdzę dużo,dynamicznie po dużym mieście i spalanie 10l benzyny to zbyt dużo dla mojego portfela.

Obecnie szukam nowszego autka do 30tys.
Wymagania: duży bagażnik (na akcesoria dziecięce), rocznik 2007 lub nowszy no i małe spalanie.
Wiem, że małe autka są ekonomiczne i tu nie ma problemu ze znalezieniem porad i wyliczeń.

Ale jakie duże auto dla rodziny z 2 dzieci będzie spalało w mieście ok 6l/100km?
Zastanawiam się nad dieslem, ale znajomi odradzają za wzgl. na koszty napraw.
Może w takim razie gaz? W jakim aucie jest sens instalować gaz?
Bo do mojej vectry dużo osób odradziło.

Będę wdzięczna za podpowiedzi.

01 Mar 2013, 14:02

Przecież Vectre mozna bez problemu zagazować. Skoro ma mało palić to pozostaje Ci diesel. Proponuje jak ma byc przestronne auto Toyote Corolle Verso z 2.0 D4D. Ten silniczek jest bezproblemowy wersja 90KM nie ma dwumasu ani turbiny ze zmienna geometria.
Alternatywa VW Touran z 1.9TDI lub francuzy np Peugeot 307SW 1.6HDI wersja 90KM lub Citroen C4 Picasso z 2.0 HDI.
1.6HDI max do 7litrów ropy w mieście spali.

01 Mar 2013, 14:29

Dziękuję za odpowiedź.
Nie chcę inwestować w 13 letnie auto, wolę kupić coś nowszego, co posłuży na dłużej (mam nadzieję).

Podoba mi się ten citroen. A czy polecasz silnik 2.0 ze względu na inną budowę silnika, czy w 1.6 jest wsadzone to samo? Wolałabym 1.6 ze wzgl. na spalanie.
Pierwszeństwo na światłach mogę sobie odpuścić

01 Mar 2013, 14:33

1.6 jest nowocześniejszy ma większy moment obrotowy, ale pojemność robi swoje i w trasach 2.0 będzie lepszy. Jednak ze względu na spalanie wiadomo 1.6 będzie lepszy.

01 Mar 2013, 15:28

Fatima napisał(a):Dziękuję za odpowiedź.
Nie chcę inwestować w 13 letnie auto, wolę kupić coś nowszego, co posłuży na dłużej (mam nadzieję).

Podoba mi się ten citroen. A czy polecasz silnik 2.0 ze względu na inną budowę silnika, czy w 1.6 jest wsadzone to samo? Wolałabym 1.6 ze wzgl. na spalanie.

Nie chcesz inwestować w 13 letnie auto a zastanawiasz się na Cytrynką hmm albo jedno albo drugie

Pewnie to że Citroneta jest tańsza niż inne auta jest przypadkiem, potwierdzeniem tego że się nie psuje a sprzedający jest darczyńcą który chce uszczęśliwić kupca i sprzeda mu auto 20% taniej niż inni to zrobią.

01 Mar 2013, 17:50

nie rozumiem komentarza powyżej

Citroena c4 z 2007 roku spokojnie znajdę za 30tys., polskiego nie tylko sprowadzanego z niemiec z podkręconym licznikiem...

01 Mar 2013, 18:16

No właśnie. Sa dwie szkoły idziesz w rocznik albo w markę.

01 Mar 2013, 18:53

Fatima napisał(a):nie rozumiem komentarza powyżej

Citroena c4 z 2007 roku spokojnie znajdę za 30tys., polskiego nie tylko sprowadzanego z niemiec z podkręconym licznikiem...

Chodzi mi o Twoje stwierdzenie że w 13 letnie auto nie będziesz inwestował a myślisz o cytrynie c4 w którą będziesz inwestował nie zależnie od roku produkcji.
Mówisz o sztandarowym psujaku motoryzacyjnym dla cierpliwych amatorów uczucia niepewności.
Pewnie teraz powiesz że to dotyczy starych cytrynek ale muszę Cię zmartwić z nowymi nie jest wesoło.

01 Mar 2013, 20:29

Ehh, no właśnie mój mechanik odradza francuzy, citroena w szczególności...

Z kolei na autocentrum to auto ma wiele pozytywnych opinii, no ale jednak zdanie fachowca bardziej do mnie przemawia.

Ja do tej pory zawsze miałam vectry, staruszki, ale porządne, mało awaryjne. Nie mam doświadczenia z innymi markami dlatego dopytuję na forum

01 Mar 2013, 22:19

problem polega na tym że każdy chwali swoje i do tego każdy ma inne pojęcie akceptacji psucia się.
Mam swoje typy (robię 60-80tyś rocznie) których się trzymam i denerwuje mnie naprawa usterki nawet za 200zł a są auta gdzie wydaje się tysiące złotych a właściciele twierdzą że tak trzeba i jest ok.
Auta żabojadowe są dobre ale na gwarancji jak są nowe bo później jest odlot serwisowy.

02 Mar 2013, 09:06

Jak chcesz zostac przy Oplu masz mniejsza Merive i wieksza Zafire. Ja osobiście bardziej cenie japońska motoryzacje.

02 Mar 2013, 09:53

Jeśli głównie Ci zależy na dużym samochodzie to pomyśl o Skodzie Octavii w benzynie a gaz sam załóż.
Każdy inaczej patrzy na auta, inni wolą niemieckie, inni japońskie, a inni francuskie. Zależy jaki czynnik decyduje, tzn. komfort, awaryjność, wyposażenie, wygląd, koszty ekspoloatacji itd.
Ja osobiście polecam japońskie w benzynie, np. lexusy

- ładne i bezawayjne.