DUŻY UBYTEK OLEJU I PŁYNU CHŁODNICZEGO PO REGENRACJI GŁOWICY

16 Wrz 2008, 23:04

Witam Forumowiczów!
Jestem nowy na forum i mam do Was sprawę, jednocześnie proszę o wasze opinie!

Krótki opis problemu:
Jestem posiadaczem MAZDY 323C 1,3 95 rok.
Mam z nią spory kłopot – otóż ostatnio zdecydowałem się na regenerację głowicy z powodu braku ciśnienia odpowiedniego w 1 cylindrze – praktycznie nie pracował.
Co ciekawe silnik przed naprawą funkcjonował na pierwszy rzut oka bardzo dobrze – nie brał oleju, palił od razu, itd.
Natomiast po wyjechaniu z warsztatu – zaczęły się dziać cuda!
Najpierw po jakimś czasie zorientowałem się, że mam mało oleju na - bagnecie końcówka była tylko usmarowana delikatnie, (jak przyjechałem do mechanika poziom był w normie).
Postanowiłem dolać 0,7 litra oleju. Po przejechaniu 150 km. Ubyło uwaga aż 250ml.!

Następnie okazało się że w zbiorniku wyrównawczym brakuje płynu do chłodnicy – był pusty – ubyło około litra (mogłem jeździć w takim stanie nawet tydzień, gdyż zwykłem rzadko kontrolować auto – nic się nie przydarzało z takich rzeczy wcześniej)!!

Z objawów zewnętrznych zauważyłem, że leje się z rury i to nie tylko przy rozruchu, ale nawet po pokonaniu 40 km, do tego wylatuje sporo białego dymu 10 sekund po odpaleniu– a jak dodaje gazu to wydobywają się już spore kłęby – przed „naprawą” tego nie zanotowałem!! Do tego silnik rozgrzewa się w około 30 % szybszym tempie no i jest trochę podniesiona temperatura silnika podczas jazdy.

Postanowiłem się natychmiast wybrać do gościa!
Mechanik usprawiedliwił ubytek oleju tym, że głowica jest teraz szczelniejsza i że olej musi się osadzić we wcześniej nie działającym tłoku no i powiedział, że wina może leżeć po stronie niezmienionego od 13,5 tysiąca kilometrów oleju. Ubytek płynu chłodniczego usprawiedliwił powstałą w obiegu dużą bańką.

Nadmieniam, że gość wstępnie popatrzył czy nie ma niebieskiego dymu z silnika – przez co ocenił, że pierścienie są jeszcze raczej dobre…

Czy ktoś ma jakiś pomysł co jest powodem tak wielu niepokojących objawów na raz i co należałoby zrobić w takim wypadku?

Pozdrawiam!!!
saragor
Nowicjusz
 
Posty: 1
  • 17 Wrz 2008, 05:25

    Prawdopodobnie pobiera ci olej i płyn do komory spalania i dlatego takie objawy, chyba mechanik coś zrobił nie tak .Chyba że się mylę.
    rikiMor0102
    Aktywny
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 289
    Zdjęcia: 21
    Miejscowość: góral podbeskidzia
    Prawo jazdy: 01 08 2005
    Auto: Opel Kadet 1,6 Opel Corsa 1,4

    17 Wrz 2008, 11:29

    Skoro ubywa ci płynu chłodniczego,a z rury wydechowej wydobywa się biały dym,to najprawdopodobniej jest walnięta uszczelka pod głowicą.Jest też możłiwość,że olej przez uszkodzoną uszczelkę przedostaje się albo do komory spalania(wówczas z rury wydechowej leciałby niebieskawy dym,ale obecnie trudno to stwierdzić,bo wylatuje dym biały),albo co gorsza do układu chłodzenia.Sprawdz też na uruchomionym silniku,który troszkę popracuje,czy olej nie cieknie gdzieś z silnika na ziemię.A tak na marginesie,to po mojemu powinieneś odstawić samochód do tego mechanika i niech ci go naprawia w ramach gwarancji,bo spie...ył robotę przy naprawie tej głowicy.Odwazyłbym się też zasugerować,że mechanik nie miał nowej uszczelki pod głowicę i założył starą,bądz śruby głowicy dokręcił "na oko",a do tego trzeba mieć odpowiedni klucz oraz wiedzieć w jakiej kolejności te śruby dokręcać i z jaką siłą.Nie zapomnij też,żeby uzupełnił ci olej(ale musisz mu powiedzieć jaki masz wlany(chodzi o lepkość i klasę API) oraz płyn chłodzący.
    Poprostu mechanik spie...ył swoja robotę,a ty nie daj się naciągnąć żeby płacić za jego błędy.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    30 Mar 2010, 22:32

    kolego prawdopodobnie zostala zamontowana tandetna chinska uszczelka glowicy. dlatego tez motor sie grzeje i tracisz plyn chlodniczy. jak juz bedzie to naprawiane ponownie to dopilnuj zeby uszczlke zostala zamontowana oryginalna. dopilnuj tez uszczelniczy zaworowych. ponadto proponuje pomiar kompresji ktory powinien byc zrobiony przed naprawa. po zdjeciu glowicy powinne byc pomierzone srednicowka cylindry oraz sprawdzenie ich gladzi. daleka droga by trn silnik funkcjonowal jak nalezy. pozdrawiam
    garret
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Miejscowość: warszawa