REKLAMA
Cześć Panowie i Panie.
Aktualnie posiadam BMW e91 318d (122km) 316kkm
Mam wielki dylemat, ponieważ boję się koszów utrzymania tego samochodu z racji rocznika, klasy, oraz paliwa jakim się go zalewa.
Z kwestii ekonomicznych chciałbym się przesiąść na "gorsze" auto, przede wszystkim z silnikiem benzynowym i zainstalować w nim LPG.
Wybór padł na Opla Signum 2.0T. (podobne gabarytowo, ładne auto)
Wyraźcie opinie na ten temat. Co robić. Czy trzymać BMW, czy przejść na tańszą alternatywę.
Boję się tego, że jak w BMW coś [się zepsuje] to nie pozbieram szczęki z ziemi.
Jeżdżę dość sporo ~70km do pracy co drugi dzień. W 3 miesiące zrobiłem około 10kkm.
PS. proszę nie używać komentarzy "było nie kupować BMW"... Ponieważ została mi ona w spadku po tacie, a nie mój wybór auta.
PROSZĘ O RADĘ.