Tak jak w twoim przypadku,życie i rynek weryfikują oczekiwania. Jak chcesz coś kupić ,to w gąszczu ofert ,nie ma tego czego się szuka za założoną wcześniej kasę. Proponuję jeszcze raz zrobić "rachunek sumienia" i przemyśleć swoje oczekiwania co do auta ,a przede wszystkim "rozhermetyzować" swoje spektrum poszukiwań jeszcze na inne marki i modele. Tak będzie Tobie łatwiej znaleźć coś,co w sumie cię zadowoli i pozwoli zmieścić się w kasie.
Pamiętaj,że marki i poszczególne modele się ostatnimi laty zunifikowały i tak naprawdę różne marki maja te same silniki, te same skrzynie czy inne wspólne podzespoły. Więc sprawa znaczka na masce staje się drugorzędną sprawą,a Hyundaie przejeżdżają więcej bezawaryjnie kilometrów niż np.BMW ,a Seicento nie korodują tak szybko jak wypasione Mercedesy...
![Tak :yes:]()
W ostatnich miesiącach miałem podobny przykład w rodzinie ze szwagierki synem. Stale nadawał tylko Audi i Audi...i siedział w necie. Sam miał A4 ,aż w końcu kupił Lagunę III z 2,0T-205KM i zgadnij czy mówi jeszcze o Audi..?