2.5 TDS nie cieszą się dobrą opinią pod względem awaryjności ale chyba nie miałeś tych problemów bo coś nie bluzgasz w postach na ten samochód
. Szukaj raczej na tablicy (tablica.pl). Przyszykowane 15 tysięcy musisz mieć, ale to nie koniecznie znaczy że tyle wydasz bo oczywiście możesz zbijać cene lub trafić DOBRĄ-DOBRĄ-DOBRĄ okazję. Aczkolwiek nie mając tej 15 szukanie BMW E46 w swoim rejonie jest mało sensowne. Silniczek M43 bardzo trwały, ja nigdy się nie skarżyłem ani nikt z moich KOMPETENTNYCH znajomych nie mówił o tym silniku nic bardzo złego. Ewentualnie jakieś tanie pierdoły. M50 to też bardzo dobre silniki. E46 jednak to jest jednak inna klasa samochodu w porównaniu z e36... Jeśli chodzi o 2.0... To jest 6 garów, zawsze 6-garowy w BMW będzie palił więcej niż 4.
4 - garówki:
Zalety - niezłe spalanie, E46 z 4-garownym silnikiem raczej nie było katowane bo nikt E46 4-garowych do palenia laka nie kupuje, można kupić je taniej od 6-garowych bo jest na nie dużo mniejszy popyt - właśnie przez to, że przeciętnie 30% nabywców BMW chce chociaż raz na jakiś czas po upalać.
Wady - No to tu wypada chyba dynamika...
Jeśli chodzi o 6 garów.
Zalety - dynamika (aczkolwiek nie wiem czy będziesz zachwycony różnicą między 1.8 a 2.0 jak zobaczysz różnicę w spalaniu). Jeśli chodzi o ceny to tylko 2.0 można jeszcze tanio złapać. Ale generalnie trochę odwrotność zalet 4 - garowych.
Wady - Nie no generalnie odwrotność 4...
Kurcze, generalnie np. E46 2.8 jest prawie dwukrotnie droższe od E46 1.6. A spalanie różni się o niecałe 2 litry benzyny.
http://www.autocentrum.pl/spalanie/bmw/seria-3/e46/
Nie wiem... Według mnie kupowanie 2.0 tylko dlatego, że jest tanie jest trochę bez sensu. Jest tanie właśnie dlatego, że pali sporo a jedzie średnio. Poza tym to też bardzo trwały silnik. Ale z E46 praktycznie wszystkie są udane Jak kupisz dobry-dobry-dobry egzemplarz to nawet jak ma przejechane 250 tysięcy - na liczniku km. To nie powinieneś mieć żadnego problemu z tymi silnikami, spokojnie przez najbliższe 5 lat.
Ale jeszcze jedna rzecz - Nie szukaj samochodów ściąganych z niemiec do Polski, chyba że od kilku lat np. - 5 są w Polsce. A nie tak że przed chwilą. Poza tym no spójrz na te aukcje - zdjęcie tych samochodów są jak modelek drogiej marki odzieżowej. Jakieś pod kątem z d**y. Jakby fotograf aż specjalnie robił. Aukcje handlarzy! Nie kupuj takich aut. Kupuj od prywatnych ludzi- np. że któs sobie ściągnął bmw 5 lat temu. I więcej papierów na bawarke tym lepiej. Szukaj krajowych, ja bym w ogóle olał to i kupował krajowe bez względu czy kiedyś ściągneli je z niemiec czy nie bo to już znaczenia nie ma. Ściąganie z niemiec ma sens tylko w momencie gdy na autko masz minimum z 15 tysięcy, a w niemczech masz np. wujka który świetnie zna się na samochodach i bardzo chcę Ci pomóc.
Pozdrawiam
.