Ekonomiczna jazda.

03 Lut 2008, 23:57

co prawda mam tylko 1.4 i raczej go nie katuje na wysokich obotach :) Wole troszke zaoszczedzic na benzynie.
Bluecard88
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 91

04 Lut 2008, 00:07

Bryann napisał(a):Z tego co czytałem, zimny silnik nie lubi bardzo wysokich obrotów.


Właśnie o tym wcześniej pisałem :) Kolega mówił, że nie ma sensu zagrzewania silnika...eh...a później turbo do wymiany, wszystko się sypie, bo zimny silnik dostaje po...
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

04 Lut 2008, 21:14

Jak najszybciej na dwójkę

Pierwszy bieg warto zmienić zaraz po tym, jak samochód zacznie się toczyć. Nadużywanie jedynki wyraźnie podwyższa zużycie paliwa.

Tylko bez przesady :D Mój sąsiad tak szybko wrzuca dwójkę , że silnik się dusi i na pewno wtedy spali więcej niż by jeździł chwile dłużej na jedynce , no i silnik się "męczy"
cichys
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 44

04 Lut 2008, 21:21

Piter napisał(a):
Bryann napisał(a):Z tego co czytałem, zimny silnik nie lubi bardzo wysokich obrotów.


Właśnie o tym wcześniej pisałem :) Kolega mówił, że nie ma sensu zagrzewania silnika...eh...a później turbo do wymiany, wszystko się sypie, bo zimny silnik dostaje po...


Napisałem to, bo nie wiedziałem, że chodzi o turbo :) no a Ty uszczegółowiłeś :) i dobrze hehe
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

11 Lut 2008, 09:43

A ja jeżdżę tylko jak mam cash :D wachy nie szczędzę :P a furę i do 6.5 tyś
obr. podciągam :twisted:
sirf3ar
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 77
Auto: Nie mam

30 Paź 2008, 09:27

Jest taka dość dobra ksiązka Tania jazda samochodem. Dostepna do wyboru: w wersji elektronicznej (super cena) lub drukowanej (kilka zlotych droższa).
tkp77
Nowicjusz
 
Posty: 1
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Shooting brake, czyli sportowe kombi
    Określenie shooting brake od dekad wywołuje wiele emocji wśród fanów motoryzacji. W internecie możemy znaleźć mnóstwo wizualizacji prezentujących popularne sportowe samochody w takiej odsłonie. Wielu ...

13 Lis 2008, 23:04

Piter napisał(a):Zgadzam się, lecz punkt 4...

Hell_Soul napisał(a):4. Ruszaj od razu

Ruszać powinniśmy zaraz po uruchomieniu silnika. Każda sekunda bezruchu to strata paliwa. Nie ma też potrzeby grzania silnika na postoju, bo jego temperatura szybciej dojdzie do optymalnej w trakcie jazdy.


Punkt 4 - faktycznie powinno ruszać się od razu, żeby zminimalizować spalanie, ale kolega zapomniał...jeśli masz samochód...weźmy jakiś popularny np. VW Passat z silnikiem TDi, włączasz auto i ogień...na zimnym silniku...niezagrzanym, wiesz jak turbo dostaje po d....? Fakt, ktoś zaoszczędzi troszkę na paliwie, ale wymiana czy jakaś regeneracja turbo będzie kilkadziesiąt razy większa od zaoszczędzonego paliwa, więc czy warto? Auta z turbiną powinno się zagrzewać, takie jest moje zdanie, każda sekunda to strata paliwa...? ile? 0,5L paliwa na godzinę...może 0,7 jak używasz klimatyzacji. Nie ma potrzeby grzania? Niby nie...ale powinno się zagrzewać auto, jeśli jest zimny silnik. Podsumowując: zgadzam się z punktem 4, lecz stanowczo nie polecam stosowania tego punktu!
Pozdrawiam

Nie mogę się z Tobą zgodzić w 100% ponieważ jest taka zasada ,że silnik trzeba jak najszybciej doprowadzić do optymalnej temperatury pracy a żeby tak się stało to najlepiej po odpaleniu jechać (oczywiście bez ostrego gazowania) a nie stać i czekać aż się rozgrzeje. Niedogrzany silnik okrutnie dostaje po piździe i jego żywotność przez to bardzo się skraca. Jeżeli chodzi o silniki z turbodoładowaniem to częściowo masz rację nie wolno od razu jechać ale nie można też przesadzać i stać aż silnik się rozgrzeje. Myślę ,że po kilkudziesięciu sekundach można śmiało jechać.
Pozdrawiam
jur
jacko
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Tczew

14 Lis 2008, 09:43

Nigdy nie powinno sie ruszac zaraz po zapaleniu bo jeszcze olej nie doszedl wszedzie i silnik dostaje a glownie czopy i panewki walu korbowego no i jak kolega wyzej napisal jak jest turbina przy tym to juz wogole
dawidbn
Zaawansowany
 
Posty: 777
Miejscowość: Koszalin

14 Lis 2008, 12:12

jacko napisał(a):
Piter napisał(a):Zgadzam się, lecz punkt 4...

Hell_Soul napisał(a):4. Ruszaj od razu

Ruszać powinniśmy zaraz po uruchomieniu silnika. Każda sekunda bezruchu to strata paliwa. Nie ma też potrzeby grzania silnika na postoju, bo jego temperatura szybciej dojdzie do optymalnej w trakcie jazdy.


Punkt 4 - faktycznie powinno ruszać się od razu, żeby zminimalizować spalanie, ale kolega zapomniał...jeśli masz samochód...weźmy jakiś popularny np. VW Passat z silnikiem TDi, włączasz auto i ogień...na zimnym silniku...niezagrzanym, wiesz jak turbo dostaje po d....? Fakt, ktoś zaoszczędzi troszkę na paliwie, ale wymiana czy jakaś regeneracja turbo będzie kilkadziesiąt razy większa od zaoszczędzonego paliwa, więc czy warto? Auta z turbiną powinno się zagrzewać, takie jest moje zdanie, każda sekunda to strata paliwa...? ile? 0,5L paliwa na godzinę...może 0,7 jak używasz klimatyzacji. Nie ma potrzeby grzania? Niby nie...ale powinno się zagrzewać auto, jeśli jest zimny silnik. Podsumowując: zgadzam się z punktem 4, lecz stanowczo nie polecam stosowania tego punktu!
Pozdrawiam

Nie mogę się z Tobą zgodzić w 100% ponieważ jest taka zasada ,że silnik trzeba jak najszybciej doprowadzić do optymalnej temperatury pracy a żeby tak się stało to najlepiej po odpaleniu jechać (oczywiście bez ostrego gazowania) a nie stać i czekać aż się rozgrzeje. Niedogrzany silnik okrutnie dostaje po piździe i jego żywotność przez to bardzo się skraca. Jeżeli chodzi o silniki z turbodoładowaniem to częściowo masz rację nie wolno od razu jechać ale nie można też przesadzać i stać aż silnik się rozgrzeje. Myślę ,że po kilkudziesięciu sekundach można śmiało jechać.
Pozdrawiam


A kto napisał, że trzeba czekać, aż się całkowicie rozgrzeje?
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

24 Sie 2011, 10:51

A tak naprawdę, ile na tej ekonomii jazdy można zaoszczędzić? Jakoś to można wyliczyć? Co to realnie znaczy "oszczędna jazda"?
Polapola76
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3
Auto: Ford C-Max