Elektryk - pytania do posiadaczy

Hej
przymierzam się do zakupu pierwszego samochodu elektrycznego i mam kilka wątpliwości

- jak wyglądają dalsze wyjazdy na trasę (np. zimą do Włoch, Francji itd)?
- jak wygląda kwestia ogrzewania kabiny, klimatyzacji, podgrzewanych foteli itd? w jakim stopniu wpływa to na zasięg?
- czy problemy związane z brakiem możliwości naładowania czy kolejkami do ładowarek, awariami itd. zdarzają się często, czy to raczej mit?
- czy doświadczyliście jakichś sytuacji na tyle nieprzyjemnych, że poważnie rozważaliście zmianę samochodu na napęd spalinowy?
- jakieś inne (najlepiej negatywne) doświadczenia, które Waszym zdaniem warto dodać
Pytania mają na celu raczej zapoznanie się z wadami, z którymi (jak zawsze) trzeba się liczyć i po prostu wolę być realistą

od siebie dodam, że samochód na użytek niemal całkowicie własny (czasem jakiś dłuższy trip z dziewczyną), własna ładowarka nie jest problemem.

Szerokiej drogi i dziękuję z góry za odpowiedzi

Elektryk opłaca się tylko jak ładujesz go w domu a najlepiej za darmo w pracy, w przeciwnym razie wychodzi drożej niż spalinówka.
Wyjazdy dłuższe nie są problemem bo ładowarki są z tym że we Francji czy Włoszech elektrykow jest już dużo wiec 90% szans że poczekasz na ładowarkę. Także finalnie do celu zajedziesz duzo później, nie wiem jak we Włoszech ale np we Francji można za darmo się naładować idąc do supermarketu na zakupy.
Ile baterii ucieka używając klimy czy ogrzewania? Nie wiem ale widzę jak w góry jadą ludzie ubrani w kurtkach i czapkach więc wnioskuję że sporo a to też będzie zależało od konkretnego modelu

hawajczyk1 napisał(a):- jak wyglądają dalsze wyjazdy na trasę (np. zimą do Włoch, Francji itd)?

Stacji ładowania jest coraz więcej ale planując drogę zimą musisz wziąć pod uwagę stacje w odległości nie większej niż 200-250km zależy jeszcze od samochodu elektrycznego jakim będziesz jechał.

hawajczyk1 napisał(a):- jak wygląda kwestia ogrzewania kabiny, klimatyzacji, podgrzewanych foteli itd? w jakim stopniu wpływa to na zasięg?

Z ogrzewaniem raczej nie ma problemu ale im zimniej na dworze tym zasięg będzie mniejszy. Zimową porą warto liczyć 60% zasięgu tego co latem

hawajczyk1 napisał(a):- czy problemy związane z brakiem możliwości naładowania czy kolejkami do ładowarek, awariami itd. zdarzają się często, czy to raczej mit?

Zdarzają się i to trzeba mieć na uwadze, zawsze lepiej szukać miejsca gdzie jest sporo ładowarek.

hawajczyk1 napisał(a):- czy doświadczyliście jakichś sytuacji na tyle nieprzyjemnych, że poważnie rozważaliście zmianę samochodu na napęd spalinowy?

Jak bym miał jeździć w trasę t na obecną chwilę na pewno nie wybrałbym elektryka.

hawajczyk1 napisał(a):- jakieś inne (najlepiej negatywne) doświadczenia, które Waszym zdaniem warto dodać

Nigdy nie wiesz na ile masz zasięgu jak wyjeżdżasz na trasę szczególnie zimą. Żeby ładować się z pełną mocą bateria musi się podgrzać do odpowiedniej temperatury a to zużywa kolejne kWh czasem kilka przy jednym trybie ładowania lub jak ustawiamy w samochodzie jazdę do ładowarki to już w czasie jazdy bateria się podgrzewa i kWh rośnie

hawajczyk1 napisał(a):własna ładowarka nie jest problemem

Własny prąd i ładowarka pod domem, jazda w większości po miejscu to dobra opcja, jak ci się trafi dłuższy wyjazd na jakiś czas to przeżyjesz poprostu musisz liczyć więcej czasu na przejazd niż samochodem spalinowym i skrupulatnie zaplanować trasę z ładowarkami.