26 Maj 2014, 09:03
Powinni wziąść się nie tylko za pijanych za kółkiem ale również za osoby, które świadomie poruszają się razem z pijanym kierowcą. A co do forumowiczów, którzy niechcą wyjść na takich co kablują, mam jedno pytanie, czy jak taki pijany kierowca zabije Ci dziecko lub kogoś z najbliższych w rodzinie, to też nie będziesz chciał wyjść na kapusia? Aż ręce opadają jak czyta się niektóre posty, nikomu nie życze źle ale jeśli taka sytuacja jak opisałem wystąpi to czlowiek do końca życia ma wyrzuty sumienia, że przyzwałał, że gdyby podkablował tego kierowce wówczas może nie doszło by do tragedi, niestety w Polsce mamy tendencje do tego, że mimo świadomości zagrożenia jakie może wystąpić, często myślimy, że to zdarza się innym ale nie mnie. Sporowadzenie na ziemie i wyprowadzenie z błędu jest lekcją, której nikt nie chciał by odczuć na własnej skórze.