REKLAMA
Ostatnio mieliśmy dość dużo świąt, w tym dwa długie wekeendy. Żal o tym pisać, ale od 24 grudnia do 5 stycznia, policja złapała aż 2651 pijanych kierowcow. Skąd oni biorą się na naszych drogach? Dlaczego wsiedli po pijanemu do auta? Dlaczego nikt z rodziny, ze znajomych nie zareagował? Sami pozwalamy, aby taki element społeczeństwa pojawiał się na naszych drogach
Apeluję do wszystkich - nie pozwalajmy komuś, kto wypił alkohol wsiadać za kierownicę - nawet jak jest to nasz najlepszy znajomy, kóry wypił kilka piw na imprezie i postanowił pojechac do domu. Od tego są taryfy. A jak wiemy, że ktoś przyjechał do nas z daleka i musi wracac samochodem, to nie dawajmy mu alkoholu. Bo jak takiemu delikwentowi pozwolimy wypić, a on potem wsiada za kierownicę, to jesteśmy współwinni
Jeżeli jedziemy, a przed nami samochód jedzie niepewnie, ma cięzko zmieścić się na swoim pasie, zjezdża na drugi pas, przyspiesza, hamuje itd to od razu dzwońcie na policję
Nie bądzcie obojętni na pijanych za kierownicą Dzwoniąc na policję nie musimy podawać swoich danych - tego najbardziej boi się najwięcej ludzi - że potem będą mieli nieprzyjemności jak się okaże, że ów kierowca nie jest pijany itd. Nie będzie żadnych konsekwencji - informowanie policji o czymś takim to nasz obowiązek. W ten sposób najprędzej wyeliminujemy pijaków z naszych dróg. Społeczeństwo musi się nauczyć, że jak ktoś wyjedzie pijany na drogę, to w każdej chwili może go zatrzymać policja, bo ktoś takiego delikwenta "zakapuje".