Fajny wóz z gazem za 1500-2000zł.

02 Paź 2012, 16:02

Witam, kończę robić prawko i myślę o pierwszym samochodzie. Zarobiłem sobie półtora tysiąca. I tu pytanie. Czy jest to w ogóle możliwe, aby kupić za taką kwotę samochód w miarę dobrym stanie w gazie. Chciałbym, aby silnik był maksymalnie 1.6, może 1.8. Odpada Cinquecento, Tico, Matiz i inne samochodziki. Czy jest możliwe za taką kwotę znaleźć większy samochód? Lanos też odpada. Proszę wybaczcie, zwolennicy Daewoo. Wiem, że jeśli nic nie znajdę to kupię malucha w super stanie za 1500zł. Myślałem o golfie mk2. Jest sporo ofert za 1600zł. Pozdrawiam serdecznie!

02 Paź 2012, 16:31

Oczywiście ze za ta kwotę kupisz większy samochód niż tico czy cc ale na dzień dobry włożysz w niego drugie tyle. Dwa tysiaki to kosztuje sama sprawna instalacja gazowa. Bierz malucha i zbieraj kasę na coś lepszego w przyszłości.

02 Paź 2012, 16:49

Na Lanosa, to Cię kolego nie stać, i w Twoim wypadku byłby to luksus, na który nie możesz sobie pozwolić.
Kup Fiata 126p, nic lepszego nie znajdziesz, skoro CC i Tico odpadają.

P.S. Swoją drogą, czy Fiat Uno nie odstraszałby Cię? Co prawda, Bentley to to może i nie jest, ani nawet Lanos, ale daje radę, i w tej cenie nawet z gazem znajdziesz, jak dobrze poszukasz.

02 Paź 2012, 17:01

Ja w listopadzie 2010r kupiłem malucha za 1400zł od 1właściciela (znajoma rodzina) w stanie idealnym i mimo że to maluch to nie żałuje tej decyzji,zmieści sie wszędzie,pali mało (mój 7.5l po mieście),części śmiesznie tanie i łatwo dostępne no i ten tylny naped

Z innych propozycji jest jeszcze Polonez ale tylko i wyłącznie na gaz no i też ma RWD

no i za te pieniądze też kupisz przyzwoity egzemplarz.

02 Paź 2012, 18:34

Panowie, a co myślicie o Golfie 2? Warto? Można kupić rocznik 90 za 1500zł.

Tak 1.6 w gazie, albo 1.8 Spali mi maksymalnie 10 gazu. A jesli bym miał wybierać między maluchem, a tico czy cienias, to maluch na pierwszym miejscu. Może nie jest za szybki, ale ma to coś.

Ale wiadomo, wolałbym mk2, bo większy, szybszy i wygodniejszy. No i co ludzie powiedzą, jak zobaczą mnie w polonezie. Słyszałem, że strasznie się psują. Co myślicie?

02 Paź 2012, 18:36

Golf za 1500zł to raczej już jako wół roboczy niż auto na codzień.

02 Paź 2012, 20:02

Poszukaj Poloneza za 1500zł znajdziesz zadbany egzemplarz

03 Paź 2012, 05:34

A co mają ludzie powiedzieć?Ja mam malucha i mnie nie obchodzi co inni gadają jak mnie w nim widzą.

03 Paź 2012, 08:16

W Golfa II to włożysz drugie tyle. Szczególnie, że mało kto sprzedaje je w dobrym stanie i z niekończącą się butlą gazową. Lepiej go już kupić w dieslu 1.6, ale ja np. żadnego VW nie kupił. Nie interesują Cię jakieś mazdy 323, 121 albo Kia Pride, Nissan Micra? Fiat CC (mam aktualnie) jest bardzo dobrym samochodem, a jeśli by Ci się podobało Uno i było jakieś w dobrym stanie to bierz i nie pytaj!

03 Paź 2012, 10:07

Ja osobiście Kie bym sobie odpuścił,ponieważ ona gnije na potęge i są problemy podczas odsprzedaży.

Wogóle CC 700 bardzo dobry?Pod jakim względem?

03 Paź 2012, 10:16

Pod takim, że jak ktoś dba to ma i jeździ. Nic mi się nim nie dzieje, pali 5,5 - 6 l i pakuje wiele rzeczy do środka i jestem bardzo zadowolony. Nie gnije, wygodne w środku, po prostu "Lubię to!"

EDIT: No i spokojnie go jeszcze sprzedam.

03 Paź 2012, 10:35

No chyba że tak bo jeśli chodzi o osiągi to są mizerne a silnik 700 na Aisanie jest problematyczny ale wiem można go wymienić na Webera albo polski (mowa o gażniku).
Wygodne może i tak ale nie na dłuższe trasy.

03 Paź 2012, 11:25

Witam! To fakt faktem mój pierwszy post tutaj, ale zainteresował mnie temat

Mój pierwszy samochód jaki kupiłem za właśnie 2000zł był Fiat seicento 1.1 +LPG, zwijał się jak szalony

włożyłem w niego co prawda może z 200 zł ale to na rzeczy które nie były do zrobienia za zaraz (tłumik, nie działający klakson, brudne fotele itp.) i po 2 miesiącach (dzięki bogatemu wyposażeniu tj.: elektryka, poduchy, dodatkowe głośniki, centralny itp.) sprzedałem go za 4 tys. czyli zwrócił mi się podwójnie

po 2 godzinach od sprzedaży seikola za 4,6 tys zł kupiłem sobie moją Vectrę B, która też miała trochę kosmetyki do zrobienia

Także przede wszystkim przy zakupie auta patrz na to żeby był zdrowy mechanicznie a były właśnie do zrobienia rzeczy które "gryzą w oko"

i oczywiście polecam seikola i najlepiej 1.1 SPI

pozdro

03 Paź 2012, 15:38

Ale wątpię w to, że znajdę seicento w dobrym stanie za 2 tysiące. Cieniasa to rozumiem, ale seicento? Musiałeś trafić na niezłą okazję i to jeszcze z takim wyposażeniem. Mi się wydaje, że za taki trzeba dać z 4 tysiące, jak nic. Jakbyś mi znalazł w super stanie seicento za 2, to bym brał bez zastanowienia.

Ale nie ma rzeczy niemożliwych. A jak z tym polonezem? Poważnie warto sie w to pchać?

03 Paź 2012, 15:48

Tylko przeczytaj uważnie auto było do zrobienia tzn tłumik,klakson i fotele do czyszczenia.

Ja osobiście miałem Poloneza 1.6 z gazem,1995r,kupiony za śmieszne pieniądze,blacharsko do poprawek ale technicznie igła i tyle co to auto przeszło u mnie (wtedy młody głupi) to nie da sie tego opisać ale wytrzymał próbe czasu i póżniej znalazł nowego właściciela.

Fajny wóz z gazem za 1500-2000zł.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum