REKLAMA
Pierwszy post na forum, jeśli błędy to wybaczcie.
Mam fajny wzór alusów, rozmiar 13, tylko rozstaw fiatowski 4x98.
Pozostały mi po Sc. Trafił mi się ciekawy VW Polo, więc go kupiłem, szukałem Pandy swoją drogą, ale ciężko bez korozji znaleźć.
Problem w tym, że chciałbym jakieś ładne koło wkręcić na lato, a średnio mi się widzi bujanie na stalówkach z kołpakami, tym bardziej że autko wygląda fajnie, nie ma korozji, i ma 90 tys. przelotu.
Osadzenie jest to samo, felgi leżą idealnie na samochodzie (ET jest dobre), nie chowają się mocno i autko nie wygląda jak taczka.
Czy istnieje realna szansa zmiany rozstawu felg z 4x98, na 4x100, przy zastosowaniu do tego śrub pływających ?
Wiem, o pływakach słyszałem, jedni chwalą, drudzy
, no właśnie...Gra warta świeczki, czy szukać innych alufelg ?
Robił ktoś kiedyś takie "czary mary" ? Na tokarce przetoczyć ?
Czy sposób na Janusza
, wiertarka w dłoń i sruuu, dookoła, większe dziurki, będzie dobrze....Generalnie łatwiej znaleźć inne alusy, ale może coś się da zrobić,
no i najważniejsza kwestia, czy po takiej przeróbce nie pogubię kół
Z góry wielkie dzięki za pomoc
