REKLAMA
Chciałbym Was poprosić o pomoc w podjęciu decyzji czy warto kupować komplet felg pod "zimowy zestaw"? A może nie przejmować się tylko kupić same kapcie i jeździć na oryginalnych felgach 16" Toronto? Mam Golfa MK7,5 Comfortline w kolorze srebrno-złotym Tungsten i wstępnie wybrałem takie felgi:
- [link do Oponeo wygasł] - myślicie, że będą pasowały do koloru lakieru?
jest też wersja całkiem srebrna:
- [link do Oponeo wygasł]
Lub gunmetal:
- [link do Oponeo wygasł]
Które wg Was będą najbardziej pasować? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie innych modeli Nigdy nie wybierałem felg i nie mam jeszcze wyrobionego zmysłu estetycznego w tym temacie. Rozmiar myślę, że tak samo jak fabryczne alusy czyli "16.
Te felgi wrzuciłbym na lato a oryginalne byłyby na zimę.
Myślę jeszcze na tańszymy felgami stalowymi, które nawywane są również hybrydowymi:
- [link do Oponeo wygasł]
Oryginalne zostałyby na lato.
Co do opon zimowych to pewnie tak samo jak letnie Hankooki: 205/55 (chyba, że inną szerokość i profil wybrać?), wstępnie wybrałem:
- Nokian WR D3
- Kleber HP3
- FULDA Kristall Control HP2
- Hankook WINTER I-CEPT RS2 W452
- Dębica Frigo HP2
Przy czym najbardziej kuszą Nokiany ale nie wiem co się najlepiej spiszę w zimie w mieście? W góry raczej zimą nie jeżdżę, choć kto wie - może mi się odmieni
Zastanawiam się też czy nie olać zimówek i w zamian kupić całoroczne bo do jeżdżenia po mieście powinny wystarczyć:
- Nokian WeatherProof 205/55 R16
- Michelin CrossClimate+, lub nawet
- Kleber Quadraxer 2
Wtedy odpadłby problem zakupu felg...