![Very Happy :D]()
Może masz po prostu źle ustawiony zapłon? W maluchu masz kolejność 1 - 2, przy czym jedynką jest cylinder "z przodu" - stojąc przed otwartą pokrywą silnika. Aby było dobrze, trzeba ustawić znaki na kole pasowym - takie nacięcie - względem odlewu/strzałki na pokrywie rozrządu; dalej zdjąć kopułkę i palec rozdzielacza powinien być skierowany lekko pod kątem w dół. Kable włożone: dla 1-go cylindra w gniazdo w kopułce oznaczone "1"; podobnie z 2-ką. Przerwa na przerywaczu: 0,45mm. Dalsza regulacja dla wprawionych: poluźniasz nakrętkę mocującą aparat i delikatnie i wolno obracasz, do siebie lub "w głąb" komory silnika. Będziesz miał zmianę pracy silnika - gdy zapłon będzie przyspieszał - obroty będą wzarastać i odwrotnie. Wszystko, co pamiętam...
![Wink :wink:]()