REKLAMA
Witam! Na wstępie przepraszam jak ten temat wstawiłem w niewłaściwym dziale.
Mam Fiata 126p - 1984 r. - po pierwszym właścicielu od którego go dostałem/ sam nic wiele nie przejechałem, gdyż śmiało można powiedzieć nie jest to auto rodzinne na te czasy.
Auto "leżakuje" sobie w garażu. Z tego co pamiętam to wszystko jest w oryginale poza przednimi fotelami.
Aby nie płacić ubezpieczenia - zrobiłem coś w rodzaju ekspertyzy przez rzeczoznawcę, który dał dokument na to iż jest to pojazd historyczny.
Minusem jest brak przeglądu.
No i mam teraz dylemat. (wiadomo zmiany przepisów - przeglądy)
Nie mam na ten moment żadnych zamierzeń co robić z tym autkiem. Jedynie przez sentyment nadal go posiadam i nie mam zamiaru przerobić na "żyletki"
Jak myślicie co robić ?
Trzymać dalej czy sprzedawać?
Aktualny przebieg podam następnym razem.
Zdjęcie tylko poglądowe z netu (jak będą zainteresowani) to zrobię fotki.