Fiat 126p 5 lat stał w garażu

26 Sty 2008, 14:11

posiadam fiata 126p. jednak od 5lat nie jeździłem nim. stał sobie poprostu w garażu.(ale w 100%sprawny). no i dzisiaj chciałem go koniecznie odpalić. kupiłem paliwo. wlałem i prubuje chechłać. puźniej wzieliśmy go na chol. chyba z 4km był ciągnięty ale dalej nie załapał. co może być przyczyną że za nic nie moge go odpalić?
sorki za błędy ale mam dysleksje
lukas55
Nowicjusz
 
Posty: 2
  • 26 Sty 2008, 14:22

    Po prostu sie zastal... Na początek sprawdz czy jest iskra na swiecach. Benzyna to tez dupny pomysl, bo moze weze sparcialy i przecieka ewentualnie membrana w pompce paliwa stwardniala i nie pompuje. Pozatym to przeczyscic gaznik i zalac paliwko bezposrednio do niego... Jezeli nic nie bedzie to znak, ze pewnei nei ma juz komprechy, pirscienei sie posypaly lub cos w tym stylu. Ogólnie to sporo sprawdzania masz...
    FSOManiak
    Początkujący
     
    Posty: 118
    Miejscowość: Podlasie

    28 Sty 2008, 19:57

    Rzeczywiście do sprawdzenia masz sporo. Skoro już wlałeś benzynę sprawdź czy pompa pompuje. Zdejmij wąż z gaźnika i pokręć rozrusznikiem( podstaw jakieś naczynie aby nie rozlać benzyny) następnie świece. Gdybyś potrzebował dokładniejszych wskazówek daj znać. Każdy chętnie pomoże.
    Szerokiej drogi
    Janusz
    janek4087
    Początkujący
     
    Posty: 82
    Miejscowość: Świętochłowice

    29 Sty 2008, 13:59

    Żeby ominąć wiele rzeczy i zaoszczedzić troszkę czasu,na początek sprawdz iskrę na świecach.Jak nie ma to pisz,bedziemy sprawdzali kolejne elementy układu zapłonowego.Jezeli jednak iskra bedzie,to otwórz komore pływakową gaźnika i sprawdz czy jest w niej paliwo.Dolej paliwa tak do połowy komory i poskręcaj pokrywę i spróbuj uruchomić silnik.Jak zaskoczy,to usterki nalezy szukać albo w przewodach,albo w filtrze albo w pompce albo w popychaczu pompki.Natomiast jak silnik nie zaskoczy,to trzeba czyścić gaźnik(dysze,kanaliki itd).Ważne też jest,czy gaźnik ten ma elektrozawór.Jest przy nim bezpiecznik,który często się przepalał.A wtedy tez nie uruchomisz silnika.Trzeba sprawdzić ten bezpiecznik,oraz to,czy iglica tego zaworu się chowa.No i sprawdz,czy działa linka ssania.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    10 Lut 2008, 18:21

    No a więc tak. świece nie dawały iskry. gdy wymieniliśmy je nadal nic. została wymieniona cefka. ale po tej wymianie rozrusznik wogule przestał działać. :(( zawsze kręcił a jak zemienilismy cefke tak odrazu koniec. ;/;/
    lukas55
    Nowicjusz
     
    Posty: 2

    11 Lut 2008, 20:45

    ale przekręcasz kluczyk i cisza?rozrusznik wydaje jakiś dzwiek?np tyka lub gasna całkowicie kontrolki ?na początku wyczyść przewody dochodzące do rozrusznika.5 lat to pewnie zardzewiały i zaśniedziały.tylko odłącz akumulator zanim sie wezmiesz za czyszczenie przewodów.cewka nie ma nic wspólnego z rozrusznikiem.jezeli po wymianie cewki nadal nic to sprawdz przerywacz jeśli masz zapłon klasyczny-tzn z przerywaczem to wyczyść styki i sprawdz jaka jest przerwa między nimi.a akumulator był ładowany czy stał tak i chciałeś odpalić?akumulator jest stary czy nowy?wyczyść tez klemy
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554