Fiat 126p - Co myślicie?

20 Sie 2007, 13:30

Nie Bosmana tylko Bosmala

20 Sie 2007, 14:27

lekki tuning i :

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

no dobra moze nie taki lekki

ale maluch jest fajnym autkiem moze niekoniecznie na dlugie trasy ale po miescie super wszyedzie sie zmiesci a jak cos to mozna go recznie przestawic

pzdr.

20 Sie 2007, 19:57

Majster napisał(a):Nie Bosmana tylko Bosmala

Dzięki za poprawienie mnie... Nie pamiętałem dokładnie...

26 Sie 2007, 00:33

Witam wszystkich !!!
No tak maluch nie jest zbyt bezpieczny przyznaje, ale ja jak kilka lat temu zdałem prawko to chciałem zaczynać karierę kierowcy właśnie od malczana i do dziś nie żałuje, myślę ze na początek to nie jest taki zły a i można sie trochę mechaniki poduczyć bo jeśli chodzi o awaryjność to Yaris to on nie jest. a co do mocy to dla początkującego jest wystarczająca

poza tym Fiat 126p to kultowe autko i myślę ze mieć go to naprawdę fajna przygoda

pozdrawiam !

13 Wrz 2007, 16:21

ciekawe ile Twoj kuzyn chce przeznaczyc na zakup maluszka. Mysle ze lepiej oplaciloby sie dolozyc pare stowek i kupic bezpieczniejsze auto. Dla poczatkujacego nawet Cienias bylby lepszy. A przeciez jest niewiele drozszy.

14 Wrz 2007, 11:02

Moim zdaniem jest to bardzo nie bzpieczne auto ....sprawia duże zagrożenie na drogach....

19 Wrz 2007, 16:47

Malucha ha ha kolego co twuj kuzyn chce kupic nawet dobry skuter jest szubszy i wygodniejszy od malucha poszukaj czegos troche drozszego

30 Wrz 2007, 01:32

Maluch - jeździ sie jak wozem drabiniastym, zero komfortu

Rowniez nie dawno zdalem prawo jazdy ( 3 mies. temu) i każdy mnie namawiał, żebym jako pierwszy samochód kupił sobie wlasnie Fiata 125p. Bo niby "wczuje się w jazde, jak rozbije nie bedzie szkoda" <- i słyszałem tylko takie opinie. Osobiście sądze, że to nie prawda, iż... maluch jest mało bezpieczny, nie ma przyśpieszenie.. więc jeździć nim trzeba naprawde umieć i mieć stalowe nerwy heheh:)

PS.Mój pierwszy samochód był to Fiat Uno 1.0 benzyna i jak przychodziło do wyprzedania to, gaz w podłodze, a on sie zbiera

Przezuciłem się na Golfa II 1.6 TD i tym jeździ mi sie PIĘKNIE

30 Wrz 2007, 18:36

adik1989: Nie obrażaj pewnie swoich Rodziców, a już na pewno Dziadków! Kilka milionów Polaków zaczynało przygodę z motoryzacją w Maluchu i mieli się dobrze. A Ty sobie upatrz krzyż jakiś, żeby Starsi mieli od ręki do postawienia pod "Twoim" drzewem, którego drogowcy nie wycięli w porę.

05 Mar 2010, 00:41

Wiadomo,że maluszki nie są bezpieczne i na drogę strach nimi wyjechać,ale tak naprawdę dobrze i łatwo się nimi jezdzi.Są bowiem moim zdanie najlepsze do nauki jazdy samochodem.A co do rozwijania prędkości tą są takie,co nie jedną dobrą osobówkę biorą,oczywiście po lekkim tuningu.Ja właśnie z tego względu siedzę w tych samochodzikach,ponieważ można je ładnie tuningować i łatwo.Drugim powodem jest cieszyć się i być dumnym z końcowych efektów,bo osiągi i wygląd są zaskakujące,a najlepsze jest to jak się takim można powozić,bo każdy zwraca na takiego uwagę,jest zaskoczony,bo ma złą opinię o pojezdzie.Wszyscy są pod wrażeniem,bo rzadko takie auto można spotkać u nas i podziwiają samochodzik i ciebie.Trzecim powodem jest dla mnie to,że mogę wszstkim pokazać i udowodnić,co można wyciągnąć z takiego maluszka i jak bardzo są dobrymi samochodami.Teraz w świetle tuningu jest właśnie duża moda na fiata 126p,bo wiem ludzie mają najdziwniejsze pomysły na tuning tego auta i wsadzają tam takie rakiety,że biorą nie jedną suprę,ponieważ taka rakieta jak 1.4 turbo + waga maluszka dają bardzo dobre efekty i taki maluszek robi lepsze efekty niż dobra beemka.Dlaczego maluszek ma większy podziw od beemki?? Czemu ma większe zainteresowanie stojąc obok beemki?? Ponieważ jest legendą,a zarazem sławą,taki mały stary fiacik po takim samym tuningu optycznym jak bmw,a lepiej wygląda.Najpiękniejsze jest to jak ustawi się fiat 126p zwyczajny na 1/4 z np oplem calibrą 2.0 turbo,wszyscy się smieja i stawiają na opla bo to zwykły maluch,a wszystko wychodzi po starcie,calibra ledwo ruszyła a fiat jest już w połowie.Wszyscy nie dowierzają bo to przecież był zwykłe fiat?? Ale zaraz przecież tych samochodzików nie ocenia się po wyglądzie,tylko po tym co mają w środku.Te samochody mają własną duszę,a inne jej nie mają.Podjeżdzam do typa co ma e 36 2.5 i chcę się ścigać,a on w śmiech.Ustawiam się z nim na 1/4 i co się okazuje? Że nie miał żadnych szans,wszyscy się śmieją,że wziął go maluch zwykły,który tak naprawdę jest niezwykły bo ma własną duszę,której żaden inny samochód nie ma.I to mi się właśnie podoba z wyglądu zwykły kaszlak,a w środku rakieta.Dla tego ja najpierw robię tuning mechaniczny a potem optymalny.

05 Mar 2010, 01:24

zbgpiorun3 napisał(a):Wiadomo,że maluszki nie są bezpieczne i na drogę strach nimi wyjechać,...

Kolego, nie chcę być niegrzeczny.... ale po kiego grzyba rozgrzebujesz temat o starych łupieżach z czasów Polski Ludowej, który do tego był zamknięty już 3 lata temu.... Czytaj daty zanim znowu zaczniesz się wywodzić na temat 'cudownego' malucha, od którego byle kosiarka do trawy lepiej pojedzie...

13 Mar 2010, 09:56

Bez wątpienia jest to auto kultowe, w końcu zmotoryzowało ten Nasz kraj

. Ale co do zakupu to napewno bym nikomu popularnego Malucha nie polecił. No niestety ale ten samochód ma zero polotu i finezji. Krzywdy z własnej winy chyba nie da się w nim zrobić, no bo niby jak? Wyprzedzając rowerzystę czy pieszego? Jest to fajne autko na zimę, jak jest śnieg i jakaś bezpieczna droga gdzie nie ma ruchu to można wtedy skorzystać z jego tylnego napędu

A odwołując sie konkretnie do tematu przewodniego to zdecydowanie polecałbym dołożyć te kilka stówek i kupić już coś bezpieczniejszego no i bądź co bądź szybszego, czyli także popularnego u Nas Cieniasa