Fiat Bravo I (1995-2001) czy Alfa Romeo 147?

19 Lut 2014, 22:26

http://img01-otomoto.sogastatic.pl/C31323648_4.jpg - przypatrz sie dokladnie,tył jest minimalnie ciemniejszy od przodu - tylny błotnik a drzwi.
http://img01-otomoto.sogastatic.pl/C31323648_6.jpg - tu z koleji na odwrót,przód ciemniejszy od tyłu.

19 Lut 2014, 22:33

Autko na bank malowane, szczególnie na tym drugim zdjęciu co Barol wrzucił widać..

19 Lut 2014, 23:32

Szukałem szukałem, ale nigdzie nie widzę czegoś sensownego, ogarniętego z silnikiem
1.6 w okolicach Krakowa, czy Katowic

chyba trzeba będzie się po autokomisach pokręcic

20 Lut 2014, 05:59

Ja bym szukał czegoś bezpośrednio od właściciela lub na forum Rovera.

20 Lut 2014, 09:48

Zapewne większość starych samochodów mniej lub bardziej była podmalowywana i nie ma się co dziwić. Ale w wielu przypadkach po zdjęciach nie da się tego stwierdzić, szczególnie przy lakierze metalicznym. Świoatło inaczej się odbije od ziarna lakieru i juz wydaje się inny kolor.

20 Lut 2014, 10:03

A mam pytanie nad czym teraz rozprawiacie???

Handlarze jak to czytają to się smieją...
Ktoś zakłada temat ze kupi Bravo1 lub AR147 a potem zwraca uwagę czy coś było malowane...

Czy było malowane nie ma znaczenia 99% aut w tym wieku była malowana...szczególnie że w DE, CH, BE i reszcie zachodnich przyjaciół nie maluje się aut tylko syfi pod kolor...

Czy od handlarza to...
70% aut jest od handlarza w pierwszej lub drugiej lini... przeciętny Niemiec lub Szwajcar jak słyszy Polak to od razu widzi śmierdzącego złomiarza któremu bez rękawicy ochronnej nie poda ręki...

Więc przestańcie teraz uprawiać głaskanie, pitolenie co było malowane a co nie bo przy tytułowym śmieciu takim jak AR147 wszystko będzie lepsze chyba że na zakupy pojedziemy do Indii...

20 Lut 2014, 18:15

Ale o co Ci chodzi? Lepiej o tym wspomnieć co widać niż pisać jaka to zajebista igła od dziadka z Niemiec który gonił do granicy podczas sprzedaży..

20 Lut 2014, 19:55

Barol napisał(a):Ale o co Ci chodzi?

A o to mi chodzi że jezeli był malowany to chociaż widzimy powód dla którego ktoś sprzedał auto.. . Dzięki tym filozofom sami zmuszamy handlarzy do oszukiwania.

Dam Ci prosty przykład sprowadziłem Celice którą musiałem pomalować z dwóch stron celinka z 2002r... no i z przebiegiem 9tyś.km.!!! (z folią na tunelu) i wiesz co było dalej ???
Panie a malowane, panie a przerwy się nie zgadzają panie a coś tam... więc jeżeli bym się z tego utrzymywał to na drugi raz kupiłbym śmietnik zajechany cofnął licznik i tyle w temacie...
Na szczęście nie zajmuje się tym więc nie muszę nikogo oszukiwać.

P.S.

Wbrew pozorom okazji idealnych samochodów jest naprawdę sporo ale sprytny polak prosi się o złoma to go dostaje "ło panie malowane"

21 Lut 2014, 07:50

Polak polaka i tak zrobi w chu.. a dlaczego? Bo teraz żeby trafić dobre i sprawne auto graniczy z cudem,sami handlarza,oszuści itp itd.

21 Lut 2014, 08:11

Ale sami tych handlarzy tak nauczyliśmy bo jak auto ma powyżej 200 tysięcy to Polak kręci nosem a co dopiero jak ma ponad 300.. Tak samo Polak kupuje na wygląd. Bo a panie tu lampa lekko matowa.. No to handlarz kupuje chińskie podrobki żeby ładnie było. I tak jest ze wszystkim..

21 Lut 2014, 08:20

No dlatego nasz naród jest jaki jest. Sprzedać auto to też inna sprawa,niektórzy auto w fajnym stanie chcieliby za pół darmo a tak sie nie da niestety.

21 Lut 2014, 09:05

Barol napisał(a):No dlatego nasz naród jest jaki jest. Sprzedać auto to też inna sprawa,niektórzy auto w fajnym stanie chcieliby za pół darmo a tak sie nie da niestety.

Barol sami pielęgnujecie tych co chca autko za 3k i mają super wymagania a do tego we wszystkich postach z konkretnymi linkami aut jest kwestia malowania lub nie malowania...
Prawda jest taka że można coś ze zdjęć wywnioskować ale samo w sobie malowanie nie ma znaczenia szczególnie przy starym samochodzie...

Barol napisał(a):Polak polaka i tak zrobi w chu.. a dlaczego? Bo teraz żeby trafić dobre i sprawne auto graniczy z cudem,sami handlarza,oszuści itp itd.

Wbrew pozorom jest trochę takich aut szczegónie gdy mamy swiadomość że przepłacimy 500eur...
Ale gwarantuje Ci że polak nawet nie handlarz nie kupi auta idealnego za 2,5k eur. bo w PL można kupić za 2k eur.

Dam Ci następny przykład mój kolega kupił mazdę 6 której nikt nie chciał bo była drogo autko z 2003r więc miało pare latek...z jednym małym ale mazdeczka była bez przebiegu... Może wydać się to nie realne ale miała 50km na liczniku i została uszkodzona w tył tak że można było wracac na kołach i ogladali ją na składzie w DE różni Polacy ale przepłacić 1,5 eur za stare auto???...to się nie opłaca...!!!!

Takich przykładów mógłbym mnożyć i mnożyć a i tak mentalności ludu nie zmienimy...

Ja osobiście sam sobie sprowadzam auta i przepłacam prawie za każdym razem i jeszcze nigdy nie straciłem na tym.

Fiat Bravo I (1995-2001) czy Alfa Romeo 147?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria FIAT

Dane techniczne FIAT

Najnowsze dyskusje na forum