Fiat cinquecento 700 - problem z mocą silnika

18 Sie 2007, 00:24

Ostatnio zauważyłem nagły spadek mocy mojego auta i ponieważ jestem laikiem w tej dziedzinie zadam pytanie do osób które się na tym znają .
Dzieje się to mianowicie na benzynie i na gazie (silnik 700 gaźnik ten zwykły nie isan)
Na Gazie objaw jest tym większy im więcej zakręcony zostaje dopływ gazu(oszczędność)
Napiszę teraz co się dzieje auto zapala bez żadnych problemów na benzynie i na gazie nie szczela nie przebiera natomiast przy lekkim dodaniu gazu ciągnie ale do pewnych obrotów i koniec (na tym samym ustawieniu pokrętła od dopływu gazu auto kilkadziesiąt miesięcy chodziło bez kłopotu)w momencie kiedy wejdzie na wysokie obroty ciągnie ponownie ciekawostką jest fakt że przy wyjętym filtrze powietrza autko zaczyna reagować normalnie , więc poszedłem po nowy filtr ale nic to nie dało na nowym filtrze znowu to samo nie idzie go ujechać nie wiem co mu jest i nie wiem gdzie szukać .Wcześniej autko jeździło normalnie odbyłem nim nie dawno podróz na 2500tyś km bez żadnych problemów.
Więc proszę o rozsądne odpowiedzi wiem że to nie formuła jeden i tego od niego nie wymagam podaję tylko i staram się naprowadzić na istniejące fakty które zauważyłem i mam nadzieję że moje wskazówki okażą się pomocne w rozpoznaniu tego problemu.
Ciekawostką jest fakt iż ostatnio zablokował mi się termostat w miarę szybko zareagowałem auto jeździło normalnie przez kilka dni bez termostatu
Teraz ostatnio został założony i zauważyłem jakieś dziwne wycieki nie stety mechanik nie był w stanie dojść skąd one są bo jak pojechałem do niego to niestety jak z ludźmi przed drzwiami dentysty nic nas juz nie boli prawda i tutaj ta sama sytuacja autko chodziło na wolnych obrotach na podnośniku 1 godzinę włączał się wentylator i nic ani grama wody pod spodem nie wiem co myśleć po uzupelnieniu płynu znowu zero wycieku
djivo
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: kalisz
  • 18 Sie 2007, 11:43

    Co do wycieku - być może pod wpływem temperatury dopasowała się uszczelka na termostacie i teraz bedzie w porzo :) Musisz kontrolować poziom cieczy chłodzącej w zbiorniczku.
    A co do spadku mocy - skoro piszesz,że po zdięciu filtra powietrza jest w porządku,a po założeniu nowego jest gorzej,to na myśl przychodzi mi czyszcenie gaźnika - dysze,kanały powietrza i paliwa.Warto tez sprawdzić od razu świece zapłonowe i przewody WN.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    18 Sie 2007, 12:42

    może po założeniu nie jest gorzej ale tak samo nie wprowadza to zmian w mocy autka co zauwazyłem że nasila się to kiedy w aucie są 4ry osoby ?? lub jest obciążone
    djivo
    Nowicjusz
     
    Posty: 5
    Miejscowość: kalisz

    18 Sie 2007, 21:35

    Przeczyść gaźnik - to nie trudna robota i nie zabiera dużo czasu.Jak masz auto załadowane(obciążone) to nic dziwnego,że zauważasz większy spadek mocy.Nawet przy sprawnym silniku to odczujesz.To tylko silnik 700ccm.W tym przypadku,jak będziesz miał w aucie 4 osoby,to w sumie maluszek bez pasażerów przy ruszaniu będzie szybszy.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    19 Sie 2007, 13:09

    dzisiaj go wywalę z auta zobaczę czy ta asbestowa podstawka gażnika nie jest uszkodzona czy nie bierze lewego powietrza pozdrawiam P.
    djivo
    Nowicjusz
     
    Posty: 5
    Miejscowość: kalisz

    26 Sie 2007, 15:50

    KOLEGO PROPONUJE OD RAZU WYMIENIć USZCZELKE POD GłOWICą JEST TO USTERKA NAGMINNA W TYCH MODELACH NIE OBJAWIA SIE TO UBYTKIEM PLYNU ANI DOSTAWANIEM SIE PłYNU DO OLEJU SPADEK MOCY I TWóJ OPIS JESTEM 100% PEWNY ZE DIAGNOZA JEST TRAFNA JESTEM PRACOWNIKIEM SERWISU FIAT POZDRAWIAM I ZYCZE POWODZENIA
    SPEEDWAY
    Nowicjusz
     
    Posty: 6
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Dla posiadaczy Outlandera pierwszej i drugiej generacji
      Polski oddział Mitsubishi opracował program umożliwiający zakup nowego modelu Mitsubishi Outlander 2013 w niezwykle korzystnych warunkach posiadaczom Outlandera poprzednich generacji. Lojalni klienci otrzymają bezpłatnie ...

    26 Sie 2007, 16:14

    Speedway: miło, że jesteś na forum, ale możesz pisać bez Caps Lock'a? Tak pisany post wyraża krzyk, no i trudniej się czyta... :wink:
    ...czy wypada tak napadać...?
    kardio
    Początkujący
     
    Posty: 183
    Miejscowość: Chrobrego.

    26 Sie 2007, 22:14

    Speedway - tak z ciekawości zapytam,bo nie spotkałem się z takim przypadkiem jak opisujesz(ale człowiek uczy się całe zycie :) ) - w którym miejscu pęka ta uszczelka,skoro ani nie ma ubytku płynu,ani oleju?W jaki sposób silnik traci moc?
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    27 Sie 2007, 10:11

    niestety ale moje objawy co do tego co pisze speedway są bardziej niż 100% pewne
    opisze dokladnie moje spostrzezenia
    Przy zakręconym zbiorniczku plynu wyrównawczego po zgaszonym silniku wieczorkiem pod blokiem
    autko rano nie odpala na 2 tłoki (zalewa na jeden)
    usterka jest na tyle mało widoczna że nie ma dużego ubytku płynu ale auto jest słabe prawie nie chce pracować na średnich obrotach silnika
    oleju nie ubywa natomista silnik rano nie daje sie uruchomic.
    Po odkręceniu tej zakrętki auto daje sie normalnie uruchomic czyli odpala bez kłopotu nawet na gazie nie szczela nic sie z nim nie dzieje
    poprostu czekam juz tylko w kolejce do wymiany tej uszczelki
    aha co ciekawe przez ostatnio okres wymieniłem 3 razy termostat i to w równie dziwny sposób dwa z nich przepuszczały czyli tak jakby zostały uszkodzone na wskutek dużego cisnienia wody nie wiem czy to jest mozliwe (wody lub powietrza gdyż jak rozumiem w momencie kiedy auto stoi na tłok leje się woda ale kiedy silnik pracuje to tłok wdmuchuje do układu chłodzącego powiterze tą samą drogą)nie wiem czy dobrze myślę ale wiem że to jest tego wina Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.z Poważaniem P.
    djivo
    Nowicjusz
     
    Posty: 5
    Miejscowość: kalisz

    27 Sie 2007, 15:12

    :D djiwo: może odpowietrz układ chłodzenia i sprawdź, czy chłodnica jest drożna; Podobnie, jak MotoAlbercik - o wpływie walniętej uszczelki po głowicą na rozruch silnika jak żyję, nie słyszałem... :D :shock:
    ...czy wypada tak napadać...?
    kardio
    Początkujący
     
    Posty: 183
    Miejscowość: Chrobrego.

    27 Sie 2007, 15:51

    No własnie nie słyszałem o czyms takim,dlatego napisałem posta do kolegi,który twierdzi,że jest z serwisu Fiata.Być może ma rację i wytłumaczy nam jak to się dzieje,bo jak przy tym robi,to przeciez wie.A jak pisałem człowiek uczy sie całe zycie i może warto cos podłapać od kolegi z serwisu,który ma do czynienia na codzień z takimi rzeczami.
    Wg mnie,jak przejdzie uszczelka pod głowicą od strony wewnętrznej,to absolutnie nie da się zauważyć spadku mocy silnika,natomiast da się zauważyć znaczny ubytek poziomu płynu chłodniczego,który przedostaje sie albo do oleju,co jest łatwo zauważalne(olej robi się białaway) lub przedostaje się do komory spalania,czego oznaka są kłęby pary z rury wydechowej.Obu zjawiskom towarzyszy oczywiście widoczny ubytek płynu chłodzącego i w większości przypadków podwyższona temperatura cieczy chłodzącej i częściejsze włączanie się wentylatora.Natomiast jak uszczelka przejdzie od strony zewnetrznej,to jest to widoczne,ponieważ często towarzyszy temu wyciek oleju spod głowicy.No i chyba nawet wtedy nie powinno być spadku mocy,gdyż cała moc "drzemie" w samej głowicy i tłokach.A uszczelka jest pod głowicą,a więc ponizej ruchu tłoków.
    Jak moje rozumowanie odbiega od faktów,to prosze forumowiczów o wskazanie w którym miejscu.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    27 Sie 2007, 19:55

    Ja nie jestem z serwisu Fiata , ale ten temat przerabiałem pare razy . Niby wszystko w porządku , a wymiana uszczelki pod głowicą rozwiązywała problem . Nie wnikam w szczególy dlaczego i po co , ale w tych motorach tak jest . Zresztą nie na jednym forum ten problem był opisywany , trzeba tylko poszukać . Pozdrawiam !
    bonifacy
    Stały forumowicz
     
    Posty: 4826
    Zdjęcia: 0
    Prawo jazdy: 01 01 1981
    Auto: Fabia II , Fabia II
    Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Manualna

    29 Sie 2007, 22:17

    witam kolegów i z gory przepraszam za pismo na caps loku nie zdawałem sobie sprawy ze tak moze to być odebrane co do tematu uszczelki to kolego jest totak ze praktycznie pierscień uszczelniający uszczelki zostaje przepalony w jednym lub kilku miejscach zazwyczaj po przebiegu 70000 najczesciej sie z tym spotykam i objaw jest taki jak kolega z problemem opisuje ubytek płynu jest bardzo minimalny natomiast rano do komory spalania lub po długim postoju kropelkowo dostaje sie płyn w minimalnej ilosci co powoduje przez jakis czas na zimnym silniku prace na jednym cylindrze gdy silnik sie rozgrzeje i wydmuchnie płyn pracuje na dwa tyle ze ze czesc mieszanki jest wdmuchiwana do układu chłodzenia i silnik jest słaby natomiast gdyby sie przedostawał do oleju płyn lub odwrotnie to swiadczy to o uszczelniaczu na pompie wodnej która jest połaczona z pompą olejowa co sie wiąze z wymiana wałka pompy i uszczelniacza.kolego jak wymienisz uszczelke problem zniknie daje gwarancje w 100% pozdrawiam i zycze sukcesu i zadowolenia po naprawie
    SPEEDWAY
    Nowicjusz
     
    Posty: 6

    22 Sie 2008, 08:17

    SPEEDWAY - niby nowicjusz na forum ale wcale nie nowicjusz po wymianie uszczelki samochód zachowuje się normalnie nie ubywa płynu rano daje się normalnie.Ale nadal zadaję sobie pytanko co może być powodem że jak założe filtr powietrza to auto ma słabszą moc.
    To znaczy już wytłumaczę dla czego tak twierdzę jest zasilany gazem
    i w momencie założenia filtra muszę tego gazu odkręcić aby uzyskać tę samą moc.Czy to normalne??
    z góry dziękuję
    djivo
    Nowicjusz
     
    Posty: 5
    Miejscowość: kalisz

    22 Sie 2008, 14:36

    Jak zakładałeś instalację - Serwisant powinien Cię poinformować, że po wymianie filtra powietrza powinieneś przyjechać i wyregulować instalację...
    Samodzielne grzebalnictwo w instalacji LPG może się skończyć zwiększeniem spalania, spadkiem mocy, czy nawet "zarżnięciem" silnika...
    Pozdr
    fourup
    Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
    fourup
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 974
    Miejscowość: Kraków, Słomniki
    Prawo jazdy: 08 01 1999
    Auto: Mercedes S124 250D
    Silnik: OM602
    Paliwo: Diesel
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 1990