Fiat panda 1.1 - skoczyła temperatura i problemy

16 Lip 2018, 10:49

Witam mam problem moja dziewczyna wracała z pracy fiatem panda 1.1 2004r mówiła że skoczyła temperatura po pewnym czasie się wyrównała ale zaczęło się coś tłuc w silniku(chyba) auto zaczęło tracić moc i zgasło. Następnego dnia pojechałem na to miejsce dolalem wody do chłodnicy bo było malo. Odpaliłem samochód ciężko odpalił i złapał bardzo wysokie obroty jakby na full gazów po około 10 sekundach spadły ale falował tzn raz wolne raz wysokie nic się nie tuklo wsiadłem do samochodu i chciałem dojechać do domu w drodze jakby brakło hamulców zrobił się twardy i ledwo hamowalo.. w trakcie jazdy obroty falowały i nie miał takiej mocy jaką powinien miec. Po przyjeździe do garażu i odpaleniu cały czas skacA obroty proszę pomóżcie bo nie wiem co robić !!!

16 Lip 2018, 11:52

Dużo brakowało płynu chłodniczego, był jakiś widoczny wyciek?
Jak odpalił czy widać było biały dym z rury wydechowej?

Fiatpanda napisał(a):w drodze jakby brakło hamulców zrobił się twardy i ledwo hamowalo..

Tu jakiś problem z serwem i brak wspomagania na hamulec.
Czy świeciła ci się jakaś kontrolka podczas tej jazdy?

Jeżeli skoczyła temperatura to mógł się nie załączyć wentylator lub był jakiś wyciek płynu chłodniczego przez co układ nie mógł być dostatecznie chłodzony, mógł też zaciąć się termostat w pozycji zamkniętej.

Zajrzyj do świec i zobacz jak wyglądają możesz wrzucić zdjęcie.

16 Lip 2018, 13:34

Właśnie nie kopci tylko teraz jak go odpalam to są strasznie wysokie obroty i po około kilku sekundach spadają o zaczynają falować raz niskie raz wysokie mówili że podciśnienie ale tutaj jest chyba tylko jeden wężyk no i właśnie te hamulce