Fiat Punto 2; 1.2 8V nierówna praca silnika zaraz po starcie

31 Sty 2009, 23:47

Witam, nie znalazłem odpowiedzi na swój problem przeszukując forum więc pozwalam sobie założyć nowy wątek.

Jeśli jednak odp jest, to przepraszam za bałagan i poproszę o linka.

Ostatnio Punto, które odziedziczyłem po dziadku zaczyna szwankować. Zarówno na gazie jak i na benzynie. Na benzynie, zaraz po zapaleniu często silnik pracuje nierówno. Bardzo faluje - między 2, a 3 tyś obrotów. Czasami trzeba go przegazować, czasami zapalić od nowa i problem ustaje. Ale zdarza się to coraz częściej więc chyba nie można tak tego zostawić. Potem w czasie postoju np. na światłach problem się nie pojawia. Pierwsza moja myśl była taka, że może głupieje komputer, ale samochód był podłączany do komputera jakieś 2 miesiące temu i wszystko było idealnie (samochód ma tylko 40 tyś przebiegu).

Natomiast na gazie bardzo sporadycznie, ale jednak auto gaśnie na luzie albo na postoju. Po prostu nagle obroty spadają poniżej 0,5 tyś i trzeba zapalać od nowa. Zwykle obroty biegu jałowego są między 0,7, a 0,8 tyś więc tak jak powinny być.
Piszę o obu sprawach, bo może jest to ze sobą połączone.

Myślę o zmianie przewodów i świec (choć żadnych przebić po ciemku nie widzę), ale sami powiedzcie czy to dobry pomysł.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi!
politolog16
Nowicjusz
 
Posty: 10

01 Lut 2009, 00:34

Nie wiem co masz w tym silniku,ale przeczyść albo silniczek krokowy od wolnych obrotów albo regulator przepustnicę i sprawdz regulator położenia przepustnicy.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

01 Lut 2009, 14:28

A nie wydaje ci sie ze moze cos byc z czujnikiem halla?
dawidbn
Zaawansowany
 
Posty: 777
Miejscowość: Koszalin

01 Lut 2009, 14:39

dawidbn napisał(a):A nie wydaje ci sie ze moze cos byc z czujnikiem halla?


Głowy nie dam, że to nie to, ale wtedy problemem byłoby też np. utrzymanie stałej prędkości na wyższych biegach, nierówne przyspieszanie itd. A tego nie ma. Jest tylko wariowanie obrotów zaraz po zapaleniu (przy czym nie zawsze, a co któryś raz), no i to sporadyczne gaśnięcie na gazie na luzie.
Może jak są przebicia na przewodach, a silnik jest zimny (po zapaleniu) to pracuje nie równo. Gdy wilgoć wyparuje - problem nierównej pracy obrotów nie występuje. Taka jest moja hipoteza. Ale może mnie przekonasz, że to bez sensu, bo to tylko mój chłopski rozum. Pozdrawiam.
politolog16
Nowicjusz
 
Posty: 10

01 Lut 2009, 16:25

A moze cos z ukladem rozruchowym ssaniem jezeli tylko przy uruchamianiu na zimno tak sie dzieje.
dawidbn
Zaawansowany
 
Posty: 777
Miejscowość: Koszalin

13 Lut 2009, 17:19

Niestety nowe kable i świece na nic się zdały. Problem cały czas jest, a nawet się nasila. Wczoraj po zapaleniu było wszystko ok, a skakanie obrotów zaczęło się po około 3 km. Ale zawsze występuje tylko na luzie czyli albo gdy stoję na światłach, albo gdy wysprzęglam, żeby przełączyć bieg. Wtedy obroty samoistnie sięgają nawet 4,5 tyś! Po wyłączeniu silnika i ponownym zapaleniu wszystko było już ok. Na biegach silnik pracuje zawsze normalnie.
Mechanik mówi, że może być to brudna przepustnica, ale wstępne czyszczenie nic nie pomogło. Zresztą skoro po zgaszeniu silnika i powtórnym zapaleniu problem znika, to może raczej coś z elektroniką, komputerem?
Co myślicie?
politolog16
Nowicjusz
 
Posty: 10
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota ProAce - nowy samochód dostawczy
    Toyota ProAce będzie odpowiedzią koncernu na rosnące zapotrzebowanie rynku europejskiego na lekkie pojazdy użytkowe średnich rozmiarów. Nowy model będzie dostępny z możliwością wyboru dwóch długości i dwóch ...

13 Lut 2009, 19:50

Za wolne obroty odpowiada silniczek krokowy -jeśli taki posaiadasz. Spróbój na noc odłączyć akumulator nieraz pomaga bo kasują się błędy.
Ogólnie coś nie tak z wolnymi obrotami- możesz jeszcze sprawdzić czy nie łapie gdzieś fałszywego powietrza.
piotrpz87
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1427
Miejscowość: Szczecin
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mazda 6
Silnik: 2,3
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

13 Lut 2009, 20:15

piotrpz87 napisał(a):Za wolne obroty odpowiada silniczek krokowy -jeśli taki posaiadasz. Spróbój na noc odłączyć akumulator nieraz pomaga bo kasują się błędy.
Ogólnie coś nie tak z wolnymi obrotami- możesz jeszcze sprawdzić czy nie łapie gdzieś fałszywego powietrza.


Silniczek krokowy byl regulowany i wszystko z nim ok. Zmienialem wlasnie akumulator wiec bledy tez powinny sie wykasowac. A co masz na mysli z tym falszywym powietrzem?
politolog16
Nowicjusz
 
Posty: 10

13 Lut 2009, 20:23

Z tego co wiem silniczka krokowego się nie reguluje -jak to zrobiłeś? A fałszywe powietrze tzn. gdzieś niszczelny może być układ doprowadzania powietrza np. jakiś węzyk przetarty.
piotrpz87
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1427
Miejscowość: Szczecin
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mazda 6
Silnik: 2,3
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

14 Lut 2009, 12:39

piotrpz87 napisał(a):Z tego co wiem silniczka krokowego się nie reguluje -jak to zrobiłeś? A fałszywe powietrze tzn. gdzieś niszczelny może być układ doprowadzania powietrza np. jakiś węzyk przetarty.


Robił to komputer: była informacja, że silniczek pracuje niedokładnie, potem komputer coś tam podregulował i na końcu była informacja, że wszystko ok :D

Popatrzę dziś na to fałszywe powietrze.
politolog16
Nowicjusz
 
Posty: 10

27 Lut 2009, 10:39

politolog16 napisał(a):Witam, nie znalazłem odpowiedzi na swój problem przeszukując forum więc pozwalam sobie założyć nowy wątek.

Jeśli jednak odp jest, to przepraszam za bałagan i poproszę o linka.

Ostatnio Punto, które odziedziczyłem po dziadku zaczyna szwankować. Zarówno na gazie jak i na benzynie. Na benzynie, zaraz po zapaleniu często silnik pracuje nierówno. Bardzo faluje - między 2, a 3 tyś obrotów. Czasami trzeba go przegazować, czasami zapalić od nowa i problem ustaje. Ale zdarza się to coraz częściej więc chyba nie można tak tego zostawić. Potem w czasie postoju np. na światłach problem się nie pojawia. Pierwsza moja myśl była taka, że może głupieje komputer, ale samochód był podłączany do komputera jakieś 2 miesiące temu i wszystko było idealnie (samochód ma tylko 40 tyś przebiegu).

Natomiast na gazie bardzo sporadycznie, ale jednak auto gaśnie na luzie albo na postoju. Po prostu nagle obroty spadają poniżej 0,5 tyś i trzeba zapalać od nowa. Zwykle obroty biegu jałowego są między 0,7, a 0,8 tyś więc tak jak powinny być.
Piszę o obu sprawach, bo może jest to ze sobą połączone.

Myślę o zmianie przewodów i świec (choć żadnych przebić po ciemku nie widzę), ale sami powiedzcie czy to dobry pomysł.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi!


ostatnio mi tez zdarzyło siew punto 2 ze podczas jazdy zaswieciła sie kontrolka silnika taka zołta. Od razu stanąłem zapaliłem silnik jeszcze raz ale to nic nie dało silnik na wolnych obrotach cały drżał bo pracował na 2 gary tylko najprawdopodobniej to przyczyna komputera sterowania silnikiem a koszt to ok nowy 2500zl a uzywany do 1000
adamo0077
Nowicjusz
 
Posty: 3

27 Lut 2009, 10:46

U mnie po dwukrotnym odlaczeniu i powtornym podlaczeniu akumulatora cos sie poprawilo. Komputer sie zrestartowal i od dwoch tygodni problem nie wystapil, ale zobaczymy jak dlugo.
politolog16
Nowicjusz
 
Posty: 10

27 Lut 2009, 11:38

politolog16 napisał(a):U mnie po dwukrotnym odlaczeniu i powtornym podlaczeniu akumulatora cos sie poprawilo. Komputer sie zrestartowal i od dwoch tygodni problem nie wystapil, ale zobaczymy jak dlugo.



ale to tobie tez sie swieciła ta kontrolka??? i tez był słaby bardzo samochód??? (chodzi na 2 cylindry)
adamo0077
Nowicjusz
 
Posty: 3

27 Lut 2009, 11:53

U mnie kontrolka sie nie swiecila. Po prostu czasami samochod dostawal dziwnych obrotow rzedu 3-4 tysiace i nijak nie mozna bylo tego zbic. Ale wylaczenie silnika czesto poprawialo sprawe. Myslalem, ze to komputer wiec dalem mu sie zrestartowac. Za pierwszym razem nie pomoglo, wiec odlaczylem akumulator jeszcze raz. Na razie jest spokoj. Wczesniej zmienilem swiece i przewody, ale to nic nie dalo.
politolog16
Nowicjusz
 
Posty: 10

27 Lut 2009, 12:02

Umnie też tak się działo i właśnie odłączenie aku. pomogło widze,że tobie też. oby nie wróciło to na nowo-u mnie od tamtego czasu juz takich objawów nie ma (też za drugim odłączeniem aku. problem ustał)
piotrpz87
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1427
Miejscowość: Szczecin
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mazda 6
Silnik: 2,3
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002