Fiat Punto I 1.2 8v problem z silnikiem

30 Kwi 2011, 13:26

Witam !
Jestem posiadaczem Fiata punto I 1.2 75KM 8v, wersja ELX z przebiegiem 285 tys. Śmigam na gazie. Autko jest w rodzinie od nowości więc jego sprzedaż nie wchodzi w grę ( ma ono wartość sentymentalną ).

Ostatnio zabrałem się za remonty w aucie, powymieniałem wiele rzeczy w tym uszczelkę pod głowicą. Po tej wymianie autko zaczęło brać olej i czasem dymić. Myślałem że to uszczelniacze na zaworach lecz ich wymiana nic nie dała. Z rury specyficznie śmierdzi i od czasu do czasu dymi na niebiesko/siwo. Oleju ubywa dość szybko.

Wybrałem się więc na sprawdzenie ciśnienia sprężania i próbę olejową. Oto wyniki :
1 cylinder - 10
2 cylinder - 12
3 cylinder - 8
4 cylinder - 7,9
Po dodaniu oleju ciśnienia wzrosły do 15.

I teraz pytanie do Was, co lepiej zrobić, zabrać się za remont całego silnika czy kupić jakiś silnik na allegro i go wsadzić. Na remont silnika trzeb by było ok 1000zł ( pierścienie, płytki zaworowe, prowadnice ), z kolei jak kupie nowy silnik to nie wiadomo czy zaraz coś w nim nie padnie. Jest to możliwe żeby odrestaurować ten silnik tak aby chodził dobrze ? Jak to jest z tą gładzią na cylindrach ? czy po jej wytarciu/starciu nie ma już ratunku ?

Z góry dziękuję za wszystkie porady !
Pozdrawiam
m0rdi
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Krosno/Strzyżów

30 Kwi 2011, 13:48

Jeśli da się zrobić tulejowanie, to nawet nad remontem się nie zastanawiaj,tylko nie powierz tego komuś, kto by klienta nie stracić,będzie bajdurzył,że wystarczy tylko same pierścienie i takie inne bzdety.Zrób porządny remont i tyle.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

30 Kwi 2011, 14:18

ale co to znaczy porządny remont ?:> i na czym polega to tulejowanie
m0rdi
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Krosno/Strzyżów

30 Kwi 2011, 14:20

Porzadny remont,czyli od samego dołu,do samej góry.Tulejowanie?!To wymiana wkładów cylindrów na nowe.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

30 Kwi 2011, 14:42

Więc radzisz żeby zrobić porządny remont silnika jak rozumiem ? mógłbyś zarysować mniej więcej jakie części trzeba by było wymienić i jaki byłby koszt takiej naprawy ? Chciałbym być zorientowany żeby mnie nikt nie zrobił w butelkę i żeby to wszystko było zrobione tak jak ma być.

Słyszałem również że takie naprawy czasami wychodzą na gorsze gdyż nowe części nie są dobrze dopasowane do zużytego już silnika. Czy mam sie tym martwić ?
m0rdi
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Krosno/Strzyżów

30 Kwi 2011, 14:49

Szlif wału(jeśli jest prosty),nowe panewki ,tulejowanie,wymiana tłoków jeśli są przytarte(mogą być używane w bdb stanie),nowe pierścienie,remont głowicy,nowe gniazda zaworowe,grzybki i uszczelnienia(całego silnika) itd,itp.Mechanik będzie wiedział o co chodzi,jeśli wyczuje,że będziesz chciał jak najmniejszymi kosztami,to porządnego remontu nie zrobi.Powiedz mu tylko,że chcesz porządny remont i tyle,najpierw musi rozebrać silnik,być może trzeba jeszcze wymienić np.wałek rozrządu.To nie takie proste.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    W trudnych warunkach liczą się ułamki sekund
    Zima trzyma, a drogowcy nie zawsze nadążają z odśnieżaniem. Samochody z napędem na dwie osie są wtedy bardzo przydatne, choć napęd na cztery koła wynaleziono z myślą o pojazdach wojskowych, by umożliwić im poruszanie się ...

30 Kwi 2011, 15:48

a orientacyjny koszt takiej imprezy ?
m0rdi
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Krosno/Strzyżów

30 Kwi 2011, 20:37

To auto nie jest warte drogich remontów silnika.
Co trzeba kupić:
- nową miskę olejową bo stara jest już zgnita
- pierścienie i trzeba wiedzieć jakie bo fabryczne są do niczego (olejowe)
- uszczelkę pod głowicę, jak była nie dawno zmieniana to może zostać stara
- simmering na wałek rozrządu, jakość fabrycznego to tragedia
- głowicę warto zrobić na full
Jak zrobisz remont silnika to potem przyjdzie wymiana łożysk w tylnych wahaczach, wymiana pompy wody, dwójka zacznie zgrzytać przy wbijaniu, przed zimą wycieraczki i BLACHARKA.
andrzej_124
Stały forumowicz
 
Posty: 1704

30 Kwi 2011, 21:39

Tu sie akurat mylisz, tylne belki wymienione juz, pompa wymieniana razem z rozrządem jakies 10 tys temu, o wycieraczki dbam sezonowo i nigdy nie mam z nimi problemów a blacharka jest idealna, na medal.

Także prosze Cie, nie wmawiaj mi co mam zrobić w przyszłości bo doskonale wiem co w moim aucie jest do roboty a co nie. Interesuje mnie zrobienie silnika i to dobre zrobienie gdyż auta nie zamierzam złomować ani się go pozbywać. Więc chce być zorientowany co do tego co mam wymienić i jakich kosztów sie spodziewać żeby mnie nikt w butelke nie nabił.

Mogę prosić jeszcze o jakieś sugestie , dotyczące tematu ?
m0rdi
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Krosno/Strzyżów

30 Kwi 2011, 21:55

Ciężko jest określić koszty,gdyż nie wiadomo co będzie do roboty.Najważniejsze byś poszukał dobrego,uczciwego mechanika,który doradzi jak bratu,dopiero po rozłożeniu silnika.Rad Andrzeja 124 słuchaj,bo jest mechanikiem i najlepiej wie o mankamentach jakościowych silników,które można wyeliminować(np.pierścienie itd.)
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

01 Maj 2011, 11:24

andrzej_124 napisał(a):uszczelkę pod głowicę, jak była nie dawno zmieniana to może zostać stara

PhantomASA1 napisał(a):Rad Andrzeja 124 słuchaj,bo jest mechanikiem i najlepiej wie o mankamentach jakościowych silników

:shock: nie wiedziałem że uszczelkę pod głowicę można założyć używaną, Ludzie jaka to musi być partyzantka aby zakładać używkę i jeszcze doradzać to komuś kto chce zrobić generalny remont silnika :???:
m0rdi napisałeś że
m0rdi napisał(a):Ostatnio zabrałem się za remonty w aucie, powymieniałem wiele rzeczy w tym uszczelkę pod głowicą. Po tej wymianie autko zaczęło brać olej i czasem dymić.

Podsumowując problem powstał po wymianie uszczelki.
Jak wyglądały tuleje i po zdjęciu głowicy? były porysowane i miały "progi" czy gładkie?
Sprawdzałeś jak trzymają zawory, jakie maja luzy?.
Czasami nowe uszczelniacze zaworowe ciężko osadzić i można je przy tym zabiegu lekko nadciąć.
Jak do wymiany uszczelki było dobrze z olejem, to szukaj raczej przyczyny w głowicy.
arciasty
Stały forumowicz
 
Posty: 1012
Miejscowość: koluszki

01 Maj 2011, 11:42

Ciśnienie sprężania sprawdziłeś. Sprawdź jeszcze ciśnienie oleju.Wszystko będzie widać jak zdejmiesz głowicę i wyjmiesz tłoki.Zobaczysz w jakim stanie są gładzie cylindrów,tłoki, pierścieni i panewki.Głowicę też trzeba rozebrać na czynniki pierwsze i wszystko sprawdzić gniazda,zawory,prowadnice. Jeszcze pytanie czy sam będziesz rozbierał i składał silnik co na pewno sporo by zmniejszyło koszt remontu czy chcesz oddać cały silnik do remontu. Na pewno znajdziesz gdzieś w okolicy zakład mechaniczny gdzie mogą zrobić głowicę. Obróbkę gniazd,zaworów czy wymianę prowadnic i splanowanie płaszczyzny.Pomiary części przeważnie są bezpłatne zmierzą powiedzą co jest do naprawy a co do wymiany i powiedzą Ci cenę usługi. Silnik używany też można kupić przeważnie dają jakiś okres rozruchowy na sprawdzenie. Jak zobaczysz ile będzie kosztował remont silnika zdecydujesz czy remont czy używany.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

01 Maj 2011, 11:51

Arciasty,to jest benzynka,uszczelkę pod głowicą możesz wykorzystać jeszcze raz,jeśli będzie dobrze założona(dokręcone śruby z odpowiednią siłą)To nie jest diesel.

[ Dodano: 1 Maj 2011, 12:52 ]
Ach,oczywiście, jeśli była niedawno założona.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

01 Maj 2011, 12:12

"Arciasty,to jest benzynka,uszczelkę pod głowicą możesz wykorzystać jeszcze raz,jeśli będzie dobrze założona(dokręcone śruby z odpowiednią siłą)To nie jest diesel. "
Rozumiem że chodzi o uszczelkę zamontowaną, ale silnik nie odpalany i ponownie zdjęta.

A jaka jest różnica pomiędzy Dieslem a Benzyną przecież uszczelka to uszczelka.
Bo nie rozumiem tego że w benzynie można a w dieslu już nie?
arciasty
Stały forumowicz
 
Posty: 1012
Miejscowość: koluszki

01 Maj 2011, 13:39

Racje że problemy z olejem powstały po wymianie uszczelki, jednak test ciśnienia wskazuje na zużycie pierścieni, mechanik mi powiedział że prowadnice nie są już w dobrym stanie a za zawory też trzeba sie wziąć. Zawory sa ponoć regulowane płytkami.

Ja sam tego nie będe robił gdyż nie mam takich możliwości ani nawet umiejętności. Mam dość zaufanego mechanika któremu bym to zlecił, lecz chce się zorientować w sytuacji gdyż w dzisiejszych czasach nawet najbardziej zaufany człowiek może cie oszukać dla zysku.

Nie pamiętam dokładnie jak było z tą gładzią na cylindrach, ale bodajże nie było tragedii. Z tego co mówicie oszacowanie kosztów będzie można podjąć po rozbiórce silnika więc będę musiał na to poczekać.

Podsumowując, zrobione zostało planowanie głowicy więc to można sobie odpuścić, tłoki były też ponoć w dobrym stanie, ale do roboty zostają :
-pierścienie
-prowadnice
-zawory
-komplet uszczelek
Jest jeszcze jakaś oczywistość o której zapomniałem ? Co jeszcze może wyskoczyć ? A co może warto zrobić zapobiegawczo aby za 30 tys znów tego nie rozbierać ?

Jak myślicie ile mechanik powinien wycenić sobie robociznę ?
m0rdi
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Krosno/Strzyżów
 
cron