14 Maj 2010, 17:47
Poprzecznie ,ponieważ samochód tak jaby trząsł się na prawo i lewo / coś go popychało na prawo/lewo.
Co do kół, wymieniłem opony wraz z przyjsciem wiosny na nowe, założone zostały odrazu z wyważeniem, jeszcze przed naprawą przegubu. Nic się nie zmieniło.
Co do półosi, mechanik nic negatywnego na ich temat nie wspominał. Sam pytałem się osobiście czy wszystko z nimi ok, on odpowiedział , a w zasadzie zaszemrał pod nosem , że "taaak, są wporządku"...no ale czego spodziewać się po inżynierze. Wogóle mam wrażenie , że jeżeli dojdzie do kolejnej naprawy to napewno u kogoś innego.