Cześć mlody
Nie miałem na myśli, że gdy dodam gazu to zapala ze strzałem tylko, że do strzału czyli od razu bez problemu.
cewki już przekładałem z innego auta, nic to nie zmieniło. zamówiłem na allegro nowy silniczek krokowy, czekam aż przyślą. mam podejrzenia, że on za mało otwiera kanał przez to jest zbyt uboga mieszanka żeby zimny odpalił. i po za tym jak mi się wydaje troche za głośno chodzi.
wszystko się okaże jak go wymienię.
Cześć martoro.
Co do twojej sugestii. Kompresje autko ma wprost wzorcową (11,5MPa-mierzona na zimnym silniku), oleju nie zużywa praktycznie w ogóle, płynu chłodniczego też nie ubywa, przyspieszenie jest OK, dzisiejsza prędkość max. z jaką jechałem to 155km/h (na benzynie)(potem kończyła sie prosta droga i trochę miałem stracha
![Smile :-)]()
, więc zwolniłem, ale gazu nie miałem wciśniętego do dechy). Więc nie sądzę, że to wina uszczelki, tym bardziej,że na początku roku ją wymieniałem.
Poza tym, gdy już go zimnego odpalę i zgaszę od razu to potem pali bez problemu przez kilka godzin, więc to nie ma nic wspólnego z nagrzaniem silnika(no bo ile się nagrzeje za te 10 sekund?).
A oprócz tego zdarza się mu dzień, że pali od rana bez problemu.