Fiat Seicento 1.1 (sporting a nie-sporting pod KJS)

08 Sty 2021, 17:14

Dzień doberek wszystkim,

Przyszedł czas na zakup drugiego samochodu typowo do zabawy w amatorskich rajdach.

Mój wybór padł na Fiat Seicento i teraz chciałbym sie dopytać osób trochę bardziej obeznanych w temacie.
Dostępne są 2 wersje silnika 1.1 (Sporting i nie sporting). Na każdym forum czy w artykule o autach na start jest mowa o tym żeby kupić sportinga.

Pytanie jak duża jest różnica pomiędzy wersją cywilną a tą bardziej usportowioną nie licząc plastików i tempomatu?
Mam pod nosem fajnego SC do wyrwania za +/- 1500 zł ze zdrową budą natomiast po sportinga musiałbym śmigać ponad 300km i jest tysiaka droższy pytanie czy sporting jest tego warty? czy lepiej kupić 1.1 i ten model modyfikować pod rajdy bo tak naprawdę po modyfikacjach różnica będzie niezauważalna?


Z góry dzieki! I wesołego nowego roku!
Artanaro
Nowicjusz
 
Posty: 25
Prawo jazdy: 01 12 2015
Przebieg/rok: 4tys. km
Auto: Brak
Paliwo: Benzyna + LPG

08 Sty 2021, 17:39

Sporting ma krótsza skrzynie niż zwykłe 1,1 oraz twardszy zawias i stabilizator
Swoją drogą 1500 zł za 1.1? to jakaś chyba okazja wg mnie, za tyle to 900
Tak samo sporting za mniej niż 4k nie wróży nic dobrego wg mnie.

skoro za 3k chodzą zadbane 1.1 to nie wierzę w tanie sportingi.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

jest jeszcze wersja Schumacher ale tutaj nie wiem czym się różni.
demirbiras
Zaawansowany
 
Posty: 931
Prawo jazdy: 14 08 2009
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Astra H
Silnik: 1,8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

08 Sty 2021, 17:49

Jest to okazja - blacharsko jest zdrowy, mechanicznie jest kilka rzeczy do poprawki.

Zastanwiałem sie tylko czy lepiej brać tego czy szukać jakiegoś sportinga
Artanaro
Nowicjusz
 
Posty: 25
Prawo jazdy: 01 12 2015
Przebieg/rok: 4tys. km
Auto: Brak
Paliwo: Benzyna + LPG

09 Sty 2021, 00:03

Wg mnie nie ma sensu:
1. Technicznie różnią się tak naprawdę tylko skrzynią biegów, którą zawsze możesz wymienić we własnym zakresie za kilka stówek;
2. Do KJS auto i tak będziesz wybebeszać, spojlerki ze Sportinga nie są Ci niezbędne;
3. Może dziwnie to zabrzmi w kontekście Seicento, ale Sportinga trochę szkoda do takiego upalania. Na przykładzie Cinquecento w tejże wersji , które już drożeją widać, że to taki Youngtimer - zostało tego niewiele, bo reszta została rozbita, albo właśnie zajeżdżona w rajdach. Egzemplarze pozostałe przy życiu tylko zyskują a wartości, bo zawsze to jakaś wersja specjalna.
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14201
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

09 Sty 2021, 08:45

Bierz zwykłe 1.1,Sportinga szkoda do takich zabaw a już mało ich zostało.
Jak jesteś pewny tego za 1500zł to kupuj,ja za swoją 900 dałem 1700zl a i tak parę rzeczy po drodze wyszło do zrobienia (blacharsko jak na 98rok jest bardzo ladnie).

Jakbyś miał jakieś pytania co do seja to wal śmiało :wink:
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012