REKLAMA
Siema, pisze tutaj bo jestem zielony w te sprawy. tzn nie do końca bo elektrykę ogarniam w miarę ale nie znam się na tej samochodowej problem mam taki że jako Nowy 18letni kierowca dostałem od dziadka Seicento 900 z 99roku i problem mam taki że jest w nim radio ale takie na kasety tylko, no i jak je włączyłem to spoko działało leciały tam jakieś złote przeboje (nie moje klimaty ;D) i je wyłączyłem. pewnego razu chciałem sobie je od biedy włączyć ale ku mojemu zdziwieniu nie reagowało. po przekręceniu tego pokrętła co włącza radio słuchać takie Pyk w głośnikach i tyle, nic się nie świeci na wyświetlaczu i zero reakcji na jakikolwiek przycisk. stwierdziłem że musiał je szlag trafić i że czas kupić jakiegoś bubla za 70zł byle by muzyka z SD czy tam Pendrive leciała, albo żeby se podpiąć telefon na AUX (najlepsza opcja w sumie) i moje pytanie jest takie. czy to jakaś mega filozofia żeby wymienić tam radio? jakoś te złącza się różnią? jak tak to jakie w takiej 900 znajdę żeby potem znaleźć odpowiednie radio do niego?.
PS: ostatnio mi coś z 3x wywaliło bezpiecznik od kierunkowskazów. może mieć to coś wspólnego z tym radiem??? z tego co wiem to radio jest na bezpieczniku 15 a kierunkowskazy są na 22 więc nie zbyt żeby to była wina radia lub na odwrót. (chyba)
ps2: nie zależy mi na jakieś super turbo jakości dźwięku czy coś nie jestem jakimś dźwiękofilem byle by działało i było słychać normalnie
i nie chcę radia za 500zł z technologiami z Nasa czy od innych jaszczurów z kosmosu , bo nie ma sensu pakować tyle kasy w taki samochód jak i tak za rok albo 2 zmienię go na coś innego.