Ford C-Max - która wersja

03 Sie 2021, 10:06

Witam. Z racji komfortu jazdy jaki na mój kręgosłup świadczy C-Max jestem w 100% zdecydowany na FORDA. Mam ok 15 tys więc mogę szukać auta do 2007 roku. Jakie silniki polecacie, jakich unikać, na co zwracać uwagę przy zakupie.

Obecnie mam możliwość kupna auta z 2004 roku za 2.5 - 3 tys zł z silnikiem 1.6 TDCI. Samochód ma 315 tys przebiegu, silnik chodzi bardzo równo, obroty nie falują ale jest trochę zamulony (auto stało praktycznie 7 miesięcy, jeżdżąc tylko kilka razy na krótkie dystanse) oraz duży problem ze rdzą po obu stronach(zdjęcie) i mimo bardzo okazyjnej ceny to naprawy mogą sięgnąć olbrzymich sum.
Undertakerthe
Nowicjusz
 
Posty: 13
Zdjęcia: 1

03 Sie 2021, 11:39

W samochodzie za 3k chciałbyś blacharke robić? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Taki egzemplarz można kupić i tłuc do momentu aż nie stanie na drodze ale na pewno nie żeby w niego inwestować
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2772
Przebieg/rok: >50tys. km

03 Sie 2021, 11:41

1.6 TDCi to problematyczna jednostka z DPF i dwumasą. Powiem tak, jeżeli wiesz, że ten silnik jeszcze trochę pojeździć i auto kupujesz od kogoś zaufanego to warto go sprawdzić, czy nie ma żadnych wycieków itd. Do sprawdzenia też zawieszenie i układ elektryczny. Korozja? Jak nie garażujesz auta i będzie stało pod chmurką to daj jakiemuś szpecowi niech robi po kosztach aby pospawał łaty i machnął na czerwono. 17 latka nie kupuje się na 10 lat tylko na 3-5 lat. Na inne jakieś odpryski rdzy jakiś odrdzewiacz i lakier.
Jeżeli muli silnik to pewnie jest niestety DPF i to z robocizna 2-3 tys + płyny + z reguły po zakupie hamulce + jak pisałem jakieś elementy zawieszenia do tego ta rdza. Więc pewnie z 7 koła minimum za naprawy by poszło, więc 10 tys+ za 17 letnie auto po naprawach? Hmmm... Wybór oczywiście zależy od portfela, jak chcesz C-Maxa koniecznie to lepiej moim zdaniem kupić auto młodsze z 2007-2008 roku za ok 15 tys, przebieg będzie mniejszy, rdzy mniej, włożysz te 2 tys i pojeździsz dłużej. Choć w sumie jak wyskoczy DPF, dwumasa czy turbo to zawsze będziesz leżeć przy 1.6 TDCi.

Zawsze można kupić za 3 tys, rdzę przykryć we własnym zakresie łatami z blachy i lakierem. Wymienić świece i płyny, sprawdzić tarcze i hamulce i jeździć. Wbrew pozorom te 315 tys jak wiesz, że jeździł w trasy to nie jest bardzo dużo na 17 letniego diesla, a u pracuje równo to nie jest źle. Jeździć od przeglądu do przeglądu, dopóki nie będzie sensu naprawiać.
Adam1990
Nowicjusz
 
Posty: 16

03 Sie 2021, 14:08

Adam1990 napisał(a):1.6 TDCi to problematyczna jednostka


Skoro ten silnik jest "problematyczny" to jaki jest nieproblematyczny?
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2772
Przebieg/rok: >50tys. km

03 Sie 2021, 14:41

Słyszałem, że najlepszy silnik do C-Maxa to 1.8 lub 2.0 TDCi, a 1.6 z racji dpf lepiej unikać
Undertakerthe
Nowicjusz
 
Posty: 13
Zdjęcia: 1

03 Sie 2021, 16:29

1.6 i 2.0 są silnikami od PSA. Udane, sprawdzone, montowane w bardzo dużej liczbie modeli peugeota, citroena, forda, volvo
1.8 to silnik konstrukcji forda, też do jazdy się nadaje ale ma np. wtryski siemensa, które będą droższe przy ewentualnej wymianie i ogólnie mniej kulturalnie pracuje

1.6/2.0 to jedne z najlepszych diesli XXIw

z racji dpf lepiej unikać


To może audi 80 albo golf 3? Chłopie, mamy rok 2021 a nie 1995. DPF to nie jest kosmiczna technologia a czyszczenie w bosh service 4 stówy kosztuje (a u jakiegoś mirka na zadupiu pewnie dwie)
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2772
Przebieg/rok: >50tys. km
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku?
    Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...

03 Sie 2021, 20:42

Każdy samochód używany, czy to za 2 tys czy za 50 tys może po zakupie wymagać włożenia w niego nie małych pieniędzy. Nikt nie da gwarancji. Jest kilka szkół, jedni kupujący auta tanie powiedzmy na 3-4 lata, robiący je od przeglądu do przeglądu jak np. ten Ford za 3 tys. Jeżeli w takim aucie dbasz o hamulce, układ kierowniczy i masz dobre opony to nie ma w tym nic złego. Jeździsz dopóki nie pada silnik i wymaga kilku tysięcznych napraw oraz nie wpadasz przez podłogę z fotelem. Jeżeli chcesz kupić tego Forda to daj go do "Mietka" ogarnie ci te nadkola włóknem szklanym, szpachlą i czerwonym lakierem, kiepsko na 3-4 lata starczy. Potem daj do znajomego mechanika który ogarnie najpotrzebniejsze rzeczy i nie będzie dłubał. Wyjdzie ci z 2.5 tys i za 5.5-6 jak najbardziej taki C-Max to bardzo dobry wybór na 3-4 lata.

Możesz też szukać auta używanego z bardzo dobrym wyposażeniem, sprowadzanego przez dobra firmę która się tym zajmuje. Wyjdzie dużo drożej, ale ogarnięta firma bierze na siebie w umowie sprawdzenie, sprowadzenie i często gwarancję na np. Silnik i skrzynię na rok. Więc jest już jakieś zabezpieczenie. Takie auto powiedzmy 10 letnie wyniesie ok 30 tys.

Co do silników, jeżeli boisz się turbiny i DPF to kup sobie golfa 2. U nas się utarło, że auto trzeba kupić najlepiej nowe lub używane wyglądające jak nowe w którym najlepiej po zakupie wycięć DPF, założyć LPG, wstawić 7 calowe radio z Ali.

Ps. Pamiętaj, auto kupujemy pod własne potrzeby. Ilu widziałem ludzi, którzy robią rocznie mniej niż 10 tys, auto mogą postawić nawet nie na asfalcie czy kostce się na ziemi czy trawie a kupują za 25 tys dobrze wyposażone 2-2.5 litrowe diesle. Pierwsze zaskoczenie to OC i AC, po przecież cienias kosztował 300 zł na rok, drugie to koszty napraw bo każde auto się psuje (a zwłaszcza te rzadko używane) i ich wymaga, a 3 to rdza na progach, drzwiach czy nadkolach pojawiająca się po roku czy dwóch. I zaczyna się narzekanie, że kiepski model, że to złe to złe itd.
Adam1990
Nowicjusz
 
Posty: 16

03 Sie 2021, 21:21

A co to za problem wywalić dpf? Polecam razem z egr, co by dolot był czysty. :D
Gość114260