Ford Escort 1.3 r. 1997, 60KM - bardzo dziwny problem

16 Cze 2009, 01:03

Witam,
jestem młodym kierowcą, rodzice zakupili mi to autko od znajomego, żebym 'nauczył się' jazdy po mieście samemu. Od początku były problemy, mianowicie, padł akumulator, jak się później okazało przez to, że padł alternator. Został wstawiony nowy, wymienione kable i na 3 tygodnie, w czasie których zrobiłem około 600-700km było dobrze. Problem pjawił się dziś, a raczej wczoraj:

Jadę ulicą, wrzucam 4, ale czuję, że obroty silnika spadły, więc redukuje na 3 i jakoś dojechałem do skrzyżowania. Dojeżdżając do niego wrzuciłem luz i kiedy spadły obroty silnika elektryka zaczęła szaleć - włączył się alarm, auto zgasło (dodam, że jadąc już zauważyłem, że coś jest nie tak bo lampka od 'niezapiętych' pasów się świeciła, a wszyscy mieli je zapięte). Przepchnąłem samochód na pobocze i nauczony sprawdziłem stan akumulatora - i tu się zaczyna dziwny problem. Aku był praktycznie pusty (znajduje się na nim 'miernik'), ale światła świeciły się jak trzeba. Przy przekręcaniu kluczyka włączał się alarm na krótko i pojawiał się dźwięk, dzieki któremu moj ojciec stwierdził, że padł rozrusznik. Samochód odpaliłem kilka razy, jednak bałem się jechać na miasto, żeby znów nie 'zgasnąć' gdzieś na większej, ruchliwej ulicy i zrobić kłopot innym uczestnikom ruchu. Jeździłem więc do tylu i do przodu i wszytko było w porządku. Zgasiłem samochód, chciałem odpalić - znów nie odpalił. Po odczekaniu około 20 minut udało mu się odpalić, więc znów go zgasiłem i padł na przysłowiowy amen. Próbowaliśmy go odpalić z pychu - udało się, jednak po przejechani kilku metrów i zwiększeniu obrotów gasł i włączał się alarm (czyli typowe dla padnięcia aku, ale w dalszym ciągu światła świeciły się bardzo dobrze).

Poza tym czuć teraz smród płynu do chłodnicy, ale tylko po tym wydarzeniu. A, po odkręceniu korka od płynu do chłodnicy - wydobywa się z niego para przez chwile, jest strasznie gorący i jakby pod ciśnieniem.

Proszę o jakąkolwiek pomoc, byłbym bardzo wdzięczny. Auto jest z 97 roku, ma przejchane 128 tysięcy, 60 KM, Silnik:1.3

Pozdrawiam
pjentack
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: WWA
  • 16 Cze 2009, 08:25

    To, że gaśnie w trakcie jazdy to nie wina akumulatora (w spranym aucie możesz go wymontować i silnik będzie pracował). Sprawdź ładowanie (powinno być 14-15V). Jak płyn w chłodnicy jest gorący, pod ciśnieniem i paruje to prawidłowo ;)
    Kubuch
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 2671
    Miejscowość: Matplaneta
    Przebieg/rok: 20tys. km
    Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
    Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2013

    16 Cze 2009, 13:47

    Zacznij od akumulatora - sprawdz stan jego naładowania miernikiem - nie powinien mieć mniej niż 12,5 volta po kilku godzinach postoju oraz areometrem - można go kupićw sklepie za około 8 zł - nim sprawdzosz gęstość elektrolitu.Jaka gęstość jest prawidłowa jest zaznaczone na areomentrze zielona skalą.Sprawdz też prądpobierany przez samochód z akumulatora - mierzy się to amperomierzem.Jak to zrobić,jest opisane na forum.
    Jak akumulator okaże się sprawny,to sprawdz napiećie ładowania - powinno wynosić min. 13,8 V przy włączonych światłach mijania do 14,4 przy wyłączonych.Jak jest mniej lub więciej to jest to sprawa alternatora lub regulatora napiecia.Posprawdzaj też przewody z akumulatora do alternatora oraz klemy i przewody na akumulatorze,czy nie są luźne.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000