26 Maj 2008, 20:33
Witam. Mam problem w stwoim fordzie. Otóż jeszcze dziś rano wszystko było ok, działało jak powinno. Gdy chciałem założyć halogen ( ponieważ stary miałem popsuty [pęknięty klosz], ale działał) myślałem że będzie ok. Założyłem nowy halogen i nic... halogeny przednie nie świecą wcale. Gdy zmieniłem na stary halogen (ten pęknięty) no to zaświeciły dosłownie przez 2 sek. i zgasły. Do tego przestało mi podświetlać skale, halogeny przednie nie działają, niemam wcale postojówek, przy zapalonych światłach i otwariu drzwi nie piszczy ( a zawsze tak piszczało co znaczyło że światła są włączone). To wszystko stało się nagle. Co może byś tego przyczyną ? Będe bardzo wdzięczny za pomoc.