Ford Escort 95r.

18 Sie 2009, 15:24

Witam, zastanawiam sie nad kupnem samochodu do 5 000zl . Znalazlem [link do oferty na Allegro wygasł]
Co o nim sadzicie, warto kupic? Samochod potrzebny mi jest na wczoraj a slyszalem ze Escort to jedne z lepszych samochodow w tej cenie. MAm nadzieje ze uda mi sie jeszcze zjechac z cena do 4 500 zł. Czekam na odpowiedzi

18 Sie 2009, 15:55

[link do autogielda.pl wygasł]
Ja dołoże jeszcze tą oferte

18 Sie 2009, 16:22

no na fotach to jako tako wyglada,najlepiej podjechac i obejrzec i jak bedziesz ogladal to w szczegolnosci tylne nadkola bo w Escortach je najszybciej chwyta ruda

18 Sie 2009, 16:29

Do 4,500..? Na pewno da się stargować do 4200 !
W tym modelu trzeba dosyć często (profilaktycznie) wymieniać rozrząd,bo lubi się paseczek zerwać Wymiana co 40 tys.km.

18 Sie 2009, 16:38

Tak Tak może się jeszcze da zejść do połowy...

Escordy i Golfy to samochody na których ludzie kasę czepią bo młodzi po prawku uzbierają marną sumkę (dlatego lubię kredyty :d)

21 Sie 2009, 09:28

Pisze się Escorty ekspercie...

22 Sie 2009, 09:29

widac ze ten egzemplaz jest zadbany. kumpel ma escorta i nic raczej sie nie psuje, jedynie czesci eksploatacyjne, ale to tez zadkosc. jest dosc wygodny i przestronny jak za ta cene, a do tego niezle wyglada. za taka cene bym bral. tylko trzeba skontrolowac dokladnie karoserie bo nawet w egzemplazach z konca produkcji sa juz ogniska korozji

22 Sie 2009, 10:25

Ja miałem escorta z 98r i co muszę przyznać:
- Strasznie go bierze rdza
- Silnik - super- nic mi się przez 3 lata w nim nie działo. Zdarzyło mi się też przez 3m-ce jeździć bez oleju ale kompletnie nic się nie stało.
- Zawieszenie i przekładnia kierownicza lubią często siadać. Zawieszenie mam na myśli łozyska, wachacze, tuleje
- Silniczek krokowy - raz na rok - dwa trzeba go czyścić albo wymienić
- Trzeba jeździć dość spokojnie żeby nie palił ok 9-10 litrów.

22 Sie 2009, 18:49

Mój znajomy ma właśnie z podobnych lat silnik 2.0 i muszę przyznać kopa to to ma i to niezłego, BMW 318 is wymięka jak raz widziałem.
Konserwację zrobił 3 lata temu i póki co ani grama grzy nie ma a silnik to czysta przyjemność, zero awarii tylko mógłby mniej spalać ( przy cięższej nodze na trasie potrafi wziąć 8/100 km )

22 Sie 2009, 20:57

Superges nie wiem jak mogłeś jeździć 3 miesiące całkowicie bez oleju to wręcz nie realne żeby silnikowi nic się nie stało

24 Sie 2009, 17:52

Pewnie tak napisał ale chodziło mu o za niski stan oleju. Inaczej być nie może...

25 Sie 2009, 09:50

po tego pierwszego escorta nawet sie nie opłaca jechać

jeśli nie ma zdjęcia silnika to znaczy ze sprzedający cos tam ukrywa juz ja sie o tym przekonałem jak jeździłem za samochodem, całe silniki mokre w oleju az kapało :d escorty sa awaryjne, rdza bardzo szybko łapie przerdzewiałe progi to standard, trzeba spokojnie jeździć bo ten samochód potrafi pić

co do ceny to jeżeli koniecznie chcesz ten model to targuj sie ostro z escorta facet moze spuścić nawet połowe ceny bo te modele nie są zbyt chodliwe

ja bym ci polecił za tą cenę lepiej kupić golfa II