Ford Fiesta 93` w rzekomo świetnym stanie za 2000 zł.

29 Gru 2009, 09:35

Witam. Na allegro znalazłem pewną aukcję:
[link do oferty na Allegro wygasł]

Zauroczyłem się i wygrałem aukcję. Jeśli opis jest prawdziwy, to będę go brał.

Ale zastanawia mnie jeden fakt: przebieg.

Okej, przypuśćmy że ktoś jeździł nim tylko od łóżka do toalety i do lodówki. Ale mniejsza o same liczby. Interesuje mnie informacja, czy ten samochód nie przejechał np. 288 tysięcy, czy 588 tysięcy. Na wyświetlaczu wskazującym przebieg jest tylko 5 miejsc (no chyba ostatnia liczba to nie są dziesiątki kilometrów? Pierwsze dwie wskazują na przebieg 88 tysięcy, jednakże gdzie zmieszczą się setki? I do czego służy ten licznik poniżej?

Rozwiejcie moje wątpliwości, proszę :( :)

Pozdrawiam, Mariusz.
Saiti
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Warszawa

29 Gru 2009, 09:53

z tym przebiegiem to nie wiem... ale na pewno auto z 93 roku nie ma przebiegu 88k km ;p a ten licznik poniżej to sobie sam zerujesz np. przy tankowaniu i sprawdzasz ile przejedziesz na jednym baku albo jak jedziesz w jakaś trasę to też go sobie możesz wyzerować i sprawdzić ile przejechałeś km... taki po prostu "licznik kilometrów do Twojej dyspozycji" (przynajmniej tak mi się wydaje bo w moim aucie jest to samo i właśnie o tego służy)
hosearmando1
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 185
Miejscowość: Wrocław

29 Gru 2009, 10:12

Co do tego drugiego licznika - raczej na pewno ku temu służy, zresztą właśnie przypomniało mi się to rozwiązanie ze starszych samochodów w rodzinie :D

Co do samego przebiegu: moja Ciocia ma mondeo z 97 roku i 48 tysięcy przebiegu ;] Znajoma ma lanosa z 2000r. i 47 tysięcy przebiegu ;]

Ale kupując od nieznajomego, za punkt wyjścia na pewno nie przyjmę, że to całkiem normalne - więc dziwi mnie ten przebieg... ;/
Saiti
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Warszawa

29 Gru 2009, 10:21

Ten licznik na bank kręci się drugi a najpewniej trzeci raz... Taki fajny patent Forda i ułatwienie dla Polskich handlarzy - ile by auto nie zrobiło zawsze ma poniżej 100 tyś ;)
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

29 Gru 2009, 10:33

To sobie opatentowali... -.-

No nie wiem, mimo wszystko zobaczę, będę się doszukiwał jakichś głupot wskazujących na próbę oszustwa ;D
Saiti
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Warszawa

29 Gru 2009, 11:18

Autko z przodu moglo miec dzwona i prawdopodobnie na tylnych nadkolach wychodzi rdza (2foto),pekniety tylny zderzak
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

29 Gru 2009, 12:18

Nawet konstruktorzy Forda nie śmieli przypuszczać, że ich rzęchy przekroczą 100tys km. Swoją drogą muszę Cię zmartwić - ten egzemplarz wygląda mi na paścia i o 88tys km możesz zapomnieć. Jak będzie 188 to się ciesz.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

30 Gru 2009, 21:41

Barol ...piszesz,że auto mogło miec dzwona z przodu... Niestety masz rację bo miało z przodu ale miało też tyłu..!!!
Jeśli się mylę to pewnie jest jedyna Fiesta jaką oryginalnie wypuścił Ford bez napisów na tylnej klapie...
A co do przodu (pomijam brak znaczka),to pewnie takie pogięte rejestracje wydają w Urzędzie Komunikacji...
:roll:
Poza tym kaktus mi wyrośnie jak ten pan remontował autko dla żony i dlatego założył sportową końcówkę wydechu...
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

30 Gru 2009, 21:44

Nawet ładne... Rudy się przyczepił trochę, ciężko stwierdzić czy przebieg prawdziwy. Dopiero po umyciu i cięzko sprawdzić czy lakier w dobrym stanie ale źle nie wygląda.
A za 2000tyś nie można kupić auta idealnego... Więc nie ma co się czepiać!
BMW E60 530dA
Daro20VT
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1470
Miejscowość: Warszawa
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E60 530dA
Silnik: 3.0d
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2005

30 Gru 2009, 22:46

Ale dobrze się zaczyna:
BO REMONT ZAWIESZENIA KOSZTOWAL MNIE 3200ZŁ


daj sobie spokój z tym złomem, nie wiadomo ile razy ten licznik się przekręcił już.. tylne lewe nadkoło rdza, a popatrzcie z przodu prawy reflektor trochę inaczej ułożony, niż prawy względem kierunkowskazu (bardziej odstaje).

Poza tym, zobaczcie co to jest ta firma Pierrot na waflowej:

http://www.pkt.pl/pierrot_metal_studio_ ... 1f3eb.html
hihi :lol:

Na moje za 2000 są lepsze i pewniejsze samochody niż ten model i egzemplarz w ogóle.. na przykład: Polonez.
skóra
Początkujący
 
Posty: 56
Miejscowość: Poznań

30 Gru 2009, 23:07

Dokladnie ta Fiesta to juz jakas stara padaka i Artur masz racje z tylu to ona tez raczej byla bita,co do Fiesty nie jest taka najgorsza tylko trzeba umiec trafic,np kumpel ponad rok temu sprzedal Fieste 95r,auto bylo z pewnych rak,wszystko pieknie ladnie ale bylo pare mankamentow ktore byly zreszta latwe do usuniecia,ale tak jak mowie ta Fieste to sobie odpusc bo niewiadomo co jeszcze Cie z nia moze spotkac
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

30 Gru 2009, 23:18

Jak ja kiedyś sprzedawałem Fiestę 1,1 z 90r którą kiedyś dawno dawno temu przywiozłem sobie z Francji (kupiłem od weterynarza),to przy sprzedaży miała 148 tys. ;a w porównaniu do tej wyglądała jakby wyjechała z salonu przed rokiem...
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

30 Gru 2009, 23:23

No ta z linku straszna padaka
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

31 Gru 2009, 00:57

No cóż, zatem nie pozostaje nic innego jak życzyć owocnej eksploatacji, bądź też niewysokiej kary za uniknięcie tranzakcji przy wygranej aukcji.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

03 Sty 2010, 12:22

Więc tak. Auto oglądałem, odwiedziłem Stację Diagnostyczną (gdzie pracuje ojciec mojego kolegi) i uznano, że warto brać. Silnik ma raczej nie więcej niż 188 tysięcy km i tak też chodzi. Auto wbrew pozorom zadbane, może sam wygląd zewnętrzny. Co do jego karoserii:

Pogięty pas przedni:
delikatna stłuczka, przy której nie poszła chłodnica ani światła. Została wygięta maska, którą wymieniono. Dolnej części nie ruszano, bo trzeba by było wymienić pół samochodu albo ją wyciąć i wspawać nową. Poodgina się żeby jako tako trzymało.
Rejestracje wyprostowałem.

Co do samego stanu zewnętrznego.
Lakier jest dość dobry, metalik, który jakoś strasznie nie zmatowiał. Wiem co to jest samochód za dwa tysiące. Korozja z tyłu na błotnikach i klapie, ale byłem tego świadomy przy zakupie. Poszukam na szrocie tylnej klapy, a błotniki odrestauruję reperaturkami. Reflektory domowym sposobem poustawiam, wbrew pozorom nie są jakoś strasznie krzywe (tzn przy pomiarze urządzeniem na SKP brakuje malutko). Diagnosta delikatnie go odgiął i powiedział, że w takiej pozycji jest on idealny i proponuje założyć kilkumilimetrowy dystans na wkręt, i wszystko będzie świetnie.
Co do znaczków forda, zostały one zdjęte, a dziury po mocowaniach są świetnie zakryte. Po prostu poprzedni właściciel tak wolał (niby).

Sama rama pojazdu jest w stanie nienaruszonym, więc większej kolizji nie było (no chyba że ktoś ją profesjonalnie wyprostował i tak nałożył lakier, że jest bez odcieni i w 100% jednolity. Ale to oczywiście niemożliwe).

Co do stanu technicznego:
Najbliższa przewidywana wymiana to przewody hamulcowe. Poza nimi na razie wg diagnosty nic się nie szykuje, ewentualnie dolać zagęszczacza do oleju. Wszystko jest w nim sprawne. Polecanoby mi to auto nawet, gdyby kosztowało 3 tysiące złotych.

No i te alufelgi :D

Więc przestrzegam Was przed sceptycznym patrzeniem na takie auta :)

Dziękuję i Pozdrawiam, Mariusz ;)
Saiti
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Warszawa