Pogoda wcale nie zimowa a mój KA fiksuje. Odpala normalnie, jedzie jak zawsze, ale od czasu do czasu gaśnie. Najczęściej przy dojeździe do skrzyżowania, gdy przechodzi z dużych obrotów na mniejsze. Ostatnio zgasł na prostej drodze - było ograniczenie prędkości i hamowałam silniekiem. Po prostu w pewnym momencie zgasł. Zapaliły się
kontrolki . Szybko przekręciłam kluczyk i samochód tocząc się odpalił na nowo, ale to ryzykowny manewr. NIgdy nie wiem, kiedy zgaśnie. Są dni, że nie gaśnie wcale. Są takie, że gaśnie. Co to może być..?