Ford Mondeo 1.8 TDi - kontrolka oleju, silnik nie odpala

28 Paź 2009, 23:08

Witam,
Mam problem z moim nowo kupionym autem. Samochód został zakupiony dosłownie 2 dni temu i już wystąpił poważny problem.

W czasie jazdy pojawiła mi się kontrolka oleju po czym samochód zgasł. Próbowałem jeszcze kilka razy odpalić i w końcu załapał lecz nie na długo. Po przejechaniu kilometra sytuacja powtórzyła się, lecz tym razem padł na dobre. Auto nie chce odpalić.

Jestem załamany, gdyż auto kupiłem na dniach. Na samochodach się nie znam, proszę o pomoc.

Co może być przyczyną? Olej sprawdzałem i jest okey.

29 Paź 2009, 00:08

Sprawdź paski rozrządu.Jeżeli masz pompę wtryskową Lucas to jest ona wrażliwa na powietrze w paliwie.Silniki forda 1,8D mają nie najlepszą opinię.

29 Paź 2009, 00:14

Powiem tak. Zrobiles glupote kupujac mondeo z silnikiem diesla 1.8.

Pewnie silnik chodzil tylko zeby sprzedac.

29 Paź 2009, 12:13

RNI napisał(a):Powiem tak. Zrobiles glupote kupujac mondeo z silnikiem diesla 1.8.

Pewnie silnik chodzil tylko zeby sprzedac.

może i zrobiłem, ale nie takich odpowiedzi się spodziewałem, gdyż prosiłem o pomoc w usterce.

29 Paź 2009, 12:16

Ale znawca z ciebie,ty za to masz 1.6 w benzynie z lpg to dobry wybór?muł totalny.Ja mam taki silniczek i jestem zadowolony,zreszta tak jak inni co kupili w dobrym stanie i się znają co nie co.
Rozrusznik normalnie ci kręci?Powietrze w przewodach ani pompa wtryskowa nie ma nic do kontrolki oleju,ale spróbuj podpompować pompką ręczna czy zapali

29 Paź 2009, 12:41

rustin napisał(a):Rozrusznik normalnie ci kręci?Powietrze w przewodach ani pompa wtryskowa nie ma nic do kontrolki oleju,ale spróbuj podpompować pompką ręczna czy zapali

tak rozrusznik normalnie kręci. Trochę podpompowałem i odpalił, ale po 20sek zgasł. Teraz ładuję akumulator (bo już słaby był) i spróbuję raz jeszcze podpompować.

Ale czy to może być przyczyną żę tak nagle padł? Jak wyjeżdzałem z komisu to brakło ropy i także odmówił posłuszeństwa, lecz po dolaniu paliwa odpalił i wszystko było ok. Jest możliwość że potem zapowietrzył się po przejechaniu 20km?

29 Paź 2009, 12:50

paliwo napewno masz prawda?nie patrz na wskaźnik bo lubi szwankować.jakie masz przewody?takie plastikowe szybkozłączki czy zwykłe gumowe z metra cięte i opaski normalne?

[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 11:52 ]
Moim zdaniem albe gdzieś bardzo się zapowietrza albo zapchany jest filtr paliwa,przewody.Jeżeli było jeżdzone do końca aż się skończyło to syfu mogł zassać z baku.

[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 11:52 ]
Moim zdaniem ale gdzieś bardzo się zapowietrza albo zapchany jest filtr paliwa,przewody.Jeżeli było jeżdzone do końca aż się skończyło to syfu mogł zassać z baku.

29 Paź 2009, 13:08

tak tak paliwo jest wlane za 100zł zaraz po tym jak zgasł przed komisem.

hm... nie wiem jakie mam, szczerze mówiąc nie zwracałem uwagi, ale sprawdzę to dzisiaj (przypuszczam że gumowe). A Dlaczego pytasz o te przewody?

zapchany filtr paliwa - po braku ropy autkiem przejechałem 30km czy możliwe jest żeby dopiero po jakimś czasie zapchał się ten filtr?

boję się że sprawa może być poważniejsza, prędzej miałem benzyniaka więc kompletnie nie mam pojęcia co się stało w tym przypadku. Pompa wtryskowa chyba nie powinna być przyczyną skoro dzisiaj odpalil na te 20sekund.

Po załadowaniu akumulatora spróbuję jeszcze raz odpowietrzyć ręcznie.

29 Paź 2009, 13:16

Oczywiście że mogł się zapchać,ja tak miałem zapchał i się po drodze przewod do filtra a dokładnie podgrzewacz paliwa,taka czarna skrzynka obok filtra paliwa (wywaliłem ją bo i tak nie działa a powietrze może łapać) Orginakne są założone takie szybko złączki które nie trzymają dobrze i puszczają powietrze i wtedy takie cyrki jak się zapowietrza,dlatego zakłada sie zwykłe gumowe i opaski(podgrzewacz się omija).A najlepiej wejdz i zaloguj się na mondeoklubpolska tam na wszystko znajdziesz odpowiedź.

29 Paź 2009, 13:24

ok spróbuję odpowietrzyć i może to coś da (oby to było przyczyną bo przecież nawet nie zdarzyłem się nacieszyć tym nowym autkiem)
Potem sprawdzę ten filtr paliwa.

dzięki za stronke

juz zerkam

29 Paź 2009, 14:22

Jeżeli autko jest nowe,to nic nie rób!!!!!Jak najprędzej zadzwoń do salonu,w którym kupiłeś ten samochód i niech po niego przyjadą.Ewentualnie każą ci zadzwonić na serwis.Auto jest na gwarancji i każda próba naprawy poza autoryzowanym serwisem może skończyć się utratą gwarancji.Nawet się nie przyznawaj,że cokolwiek przy tym aucie robiłeś.
Przeczytaj dokładnie warunki gwarancji i się do nich zastosuj.

29 Paź 2009, 14:23

Jak wczoraj wymieniałem opony, filtry w swoim jtd to gadałem z mechanikiem, on ma właśnie takiego mondka, kupił go parę lat temu. Ma przejechane 260kkm

Miał jedną awarie, naprawił sam, poza tym auto nie sprawia problemów, te stare diesle mają prostą konstrukcje, wątpię żebyś za naprawę swojego mondziaka zapłacił majątek.
Chyba, że ta usterka to wypadkowa kilku innych. Mam jednak nadzieje, że to błacha sprawa.

29 Paź 2009, 14:29

Z salonu? przecież pisze że z komisu.Tak wogolę który to rok?

[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 13:31 ]
Kolega ma mk2 więc raczej do salonu nie pojedzie:)

29 Paź 2009, 16:16

używane

jestem studentem i potrzebowałem taniego, dobrego w miarę oszczędnego autka. (niestety sprawa potoczyła się inaczej)

obecnie czekam na załadowanie akumulatora więc też jestem ku dobrej myśli że to coś drobnego (nie stać mnie na wyrzucenie dodatkowego tysiąca, a jeździć potrzebuję)

mondziak z 97r. - przed zakupem przeszedł diagnostykę, która wyszła znakomicie. Na autach się nie znam więc pod klapą nie miałem możliwości nic wyczaić, ale uruchamiał bez jakichkolwiek problemów.

29 Paź 2009, 16:54

MotoAlbercik napisał(a):Jeżeli autko jest nowe,to nic nie rób!!!!!Jak najprędzej zadzwoń do salonu,w którym kupiłeś ten samochód i niech po niego przyjadą.Ewentualnie każą ci zadzwonić na serwis.Auto jest na gwarancji i każda próba naprawy poza autoryzowanym serwisem może skończyć się utratą gwarancji.Nawet się nie przyznawaj,że cokolwiek przy tym aucie robiłeś.
Przeczytaj dokładnie warunki gwarancji i się do nich zastosuj.

Tę radę ja osobiście uważam za bardzo cenną, nie tylko wtedy gdy kupujecie auto w salonie nowe,gdyby to używane Mondeo np.było kupione z gwarancją Dealera na określony czas,powiedzmy 3 miesiące to przy silniku też nie wolno grzebnąć samemu.To prawda,że silnik 1.8 to kaszana ale tylko wariant SCi z bezpośrednim wtryskiem benzyny,poza tym silnikiem nie można się do benzyniaków Forda przyczepić.

[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 15:59 ]
Przepraszam i ja źle przeczytałem chodzi o Diesla!

Ford Mondeo 1.8 TDi - kontrolka oleju, silnik nie odpala

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum