Witam! Mam kilka pytań odnośnie Mondeo MK1 z silnikiem 2.5 V6 170KM. Zacznę od tego że nie jestem jakimś fanatykiem Forda, ogólnie nigdy nie miałem za dobrej opinii o tej marce. Więc tak - handluje samochodami, kilka Fordów już sprzedałem, nie powiem - zainteresowanie niedrogimi Focusami czy Escortami było dosyć dobre. Ale mniejsza z tym. Kilka dni temu odbieram telefon - dzwoni starszy Pan z mojej miejscowości i mówi że ma Forda Mondeo 1 z 95r w gazie, którym jeździł przez kilka lat na taksówce i chce się go pozbyć - ludzie już niechętnie wsiadają do 20 letniego auta o nie najmodniejszej już linii w dodatku z pordzewiałymi progami i nadkolami. No i w aucie skoczył się przegląd i zaraz wychodzi OC - a złomować szkoda więc pan zadzwonić do mnie. Ze względu na bliską odległość, bez większych pytań, wsiadam w samochód i jadę zobaczyć Fordzika. Myśle - kolejne zmęczone 1.6 lub 1.8 z prychającym gazem. Jak nie znajdzie klienta - trudno - pójdzie na części. Starszy Pan i tak oczekiwał nie wiele więcej niż cenę złomu.
Ale jakie było moje zdziwienie gdy po krótkiej rozmowie i otwarciu garażu na tylnej klapie, nad pękniętym zderzakiem (jak to w Mondeo, hehe zderzaki schodzą jak ciepłe bułeczki) ujrzałem emblemat - 24V V6. Fordzik nie chciał zapalić od kluczyka (szczotki), ale po pchnięciu usłyszałem piękny idealny dzwięk sześciocylindrowej jednostki napędowej. Bez wiekszych negocjacji, po szybkiej kawie i wysłuchaniu kilku historii na temat Forda, jego historii przez miłego starszego Pana (fajnie że tacy ludzie istnieją - starczy Pan był gotowy sprzedać samochód taniej, abym tylko zapewnił obiecał mu że dam autu drugie życie i nie pójdzie na żyletki).
Powiem szczerze że nie przywiązywałem sie nigdy do żadnego auta, zawsze samochód był dla mnie tylko źródłem zarobku, ale ten Ford - coś w sobie ma.
Po lekkich poprawkach, regulacji gazu, kilkunastu godzin w garażu i kilku czteropakach piwa w garażu - auto pali, jeździ na PB i LPG - i co najważniejsze - ma moc!
Piękna sprawa wyprzedzić pordzewiałym 20 letnim Fordem kozaka z odpicowanego BMW E46 180km/h i oddalając się patrząc w lusterku na jego minę.
Ostatnio miałem Omege również z silnikiem 2.5 V6 170KM, ale większa masa, lekko zażyłowany silnik nie dawały takiego przyspieszenia i frajdy z jazdy jak Mondeo.
Ale dobra, przepraszam że się tak rozpisałem, przechodzę do sedna sprawy: -zamierzam zostawić sobie, przerejestrować na siebie Mondeo MK1 95r 2.5 v6 i mam do Was pytania - jak ogólnie sprawują się te Fordy? Chodzi mi o układ jezdny, trwałość zawieszenia, awaryność elektroniki itp? Bo silniki z tego co wiem są trwałe (Ford ma najechane 350kkm - może to i realny przebieg). Co sądzicie o tych samochodach? Mam w planach zrobić blacharkę, zapewne po roku rdza wyjdzie, ale to normalne. Na co powinienem zwracać szczególną uwagę?
Pozdrawiam użytkowników Fordów. PS. Mam Mondeo MK2 99r 1.8 TD na czesci, jak czegos potrzebujecie - pisać
Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
Baza z danymi technicznymi samochodów marki FORD. Znajdziesz tu informacje o silniku (moc, pojemność, moment obrotowy itp.), wymiarach nadwozia, spalaniu (trasa / miasto / średnie), osiągach, ukałdzie hamulcowym i jeszcze wielu innych parametrach które dotyczą tego modelu. Sprawdź: dane techniczne FORD
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.