Słuchaj jeśli byś chciał to mam pewne Mondeo ale Mk2.
"Matematyka to suka. Moja żona po kilkudniowej jeździe 1.8TD stwierdziła, że co prawda asfaltu to nie zrywa, ale zupełnie inaczej się tankuje.
I tak chcąc, nie chcąc (bardziej nie chcąc) muszę zaproponować przekazanie V-ki w dobre ręce. Za drobną opłatą manipulacyjną.
Autko kupiłem w stanie marnym. Brak progów, silnik był w miarę.
Miał służyć jako transporter do przyczepy kempingowej, ale okazało się, że nie jest to kluczowy wydatek przy dwójce dzieci.
Na wiosnę okazało się, że silnik kocha ptaki i zaczął ćwierkać jak one. Wiadomo było co to znaczy.
Gdyby nie to, że fura miała zrobione całe blachy moment wcześniej, to bym go zezłomował. Postanowiłem zainwestować i dać mu drugie życie.
Efektem tego w tym roku dostał:
- nowe progi
- nowe nadkola
- bardzo dokładne i pedantyczne zabezpieczenie wewnętrzne progów - tam nie miało się już nic dziać
Oczywiście teraz pora na silnik. Skoro uszczelki, to najlepiej silnik wyjąć. Skoro wyjęty to wygodny dostęp - drugi raz nie będę się z tym babrał.
Lepiej zrobić raz a dobrze, niż się co chwila bawić.
- nowy komplet uszczelek - dekle, głowice, uszczelniacze zaworowe, simeringi wału korbowego (oba)
- splanowane, wyczyszczone głowice (w Łomiankach)
- wymyty, wypucowany cały układ dolotowy
- nowy alternator
- zregenerowany rozrusznik
- nowy bendiks rozrusznika
- nowe świece BOSCH
- nowa pompa wody
- nowe kable zapłonowe NGK
- nowe kompletne sprzęgło - tarcza, docisk, wysprzęglik
- nowe przeguby zewnętrzne
- nowe łożysko podpory wału
- nowe łożysko napinacza paska wielorowkowego
- wymienione ślizgi łańcucha na idealne
- wymieniona pompa wspomagania (ciekła)
- nowy akumulator
- nowy zawór bocznikowy
- oczywiście nowe śruby głowic i koła pasowego
- nowe przednie zawieszenie
- nowe sprężyny tył
- nowe amortyzatory tył
- zregenerowana sprężarka klimy
- nabita klima
- wszystkie filtry i płyny (hamulcowy też) nowe
- nowe opony letnie + felgi alu 16"
- dołożone czujniki parkowania tył
- dołożona blokada skrzyni bearlock
Auto zrobiło po tym remoncie jakieś 3000km. Nic nie odpadło
Na wyposażeniu jest podgrzewana przednia szyba (sprawna), elektryczne szyby przód, działająca klima manualna. Jeszcze parę tam drobiazgów - jest szuflada pod fotelem też. Mondziak nigdy nie widział LPG.
Mógłbym napisać, że ktoś płakał jak sprzedawał, ale łezkę żalu to chyba ja uronię. Mnóstwo roboty i serca w niego władowałem. Nie oszczędzałem na remoncie, więc niewiele tam jeszcze pozostało rzeczy, które można wymienić.
Auto stoi, jeździ, można się nim śmiało przejechać i zobaczyć jak śmiga silnik V6 w idealnym stanie
Letnie koła są nowe, zimowe gorzej - dwie nowe + dwie pamiętające lepsze czasy (ale jeszcze do jazdy).
Oba zestawy na felgach alu 16".
VIN: WF0NXXGBBNXC70886
Auto z 1999, ciemny granat, kombi.
Fotki dorzucę w tygodniu, jak tylko jakieś porobię. Dla zainteresowanych mam trochę pamiątkowych zdjęć z remontu, więc widać ile było przy nim robione.
Cena na powitanie 9500. Do negocjacji jak wszystko na tym świecie.
Link do galerii zdjęć:
https://onedrive.live.com/?cid=d0931551 ... zh8SRey9-QSą tam zarówno zdjęcia z remontu, jak również zdjęcia zrobione przed chwilą.
Niestety nocne ujęcia, więc jakość pozostawia trochę do życzenia, ale z drugiej strony każdy wie jak wygląda MK2.
Żeby go dobrze obejrzeć to i tak trzeba się pofatygować.
Jest na zimowych kołach, jest też fotka letnich - są cztery, żeby nie było wątpliwości
Opony nówki, widać jeszcze wąsy, jest też fotka bieżnika."