Stoję przed kolejnym dylematem i znowu zwracam się do forumowiczów. Dawniej w moim temacie pytałem o Golfa Plusa i S. Altea i padło na Golfa po radach forumowiczów i jestem z wyboru zadowolony.
Tym razem potrzeba czegoś na takie dojazdy do pracy itp. - tak do codziennego użytku tylko tym razem auto raczej z niskiej półki.
Wypatrzyłem sobie coś takiego jak:
![Arrow :arrow:]()
Ford Puma
![Arrow :arrow:]()
Fiat Barchetta I
![Arrow :arrow:]()
Opel Tigra I
Troszkę chyba o zacięciu sportowym ale nie mam zamiaru tuningować ich, osiągać jakichś tam czasów itp.
Najbardziej przypadł mi do gustu z wyglądu Ford (bo ma bagażnik jakiejś tam wielkości i niby jakieś siedzenia z tyłu co może się przydać) i Fiat (bo cabrio i ogólnie taki inny roadsterek). Auta są mniej więcej z lat 96-98. Ich cena to ok. 7000-8000zł.
Można prosić o jakieś komentarze/opinie??
Ewentualnie jakieś propozycje ale raczej z niskiej półki bo budżet nie puszcza póki co....
PS. Przeważnie takie auta kojarzą się z mięśniakami, szpanerami itp. (bez urazy bo każdy jest człowiekiem) ale mi chodzi o normalne użytkowanie chociaż nie będę ukrywał, że lubię zwrócić czasami na siebie uwagę
![Very Happy :D]()