Wotam, może poradzicie czy są jakies rozwiązania takiego problemu:
w moim Scorpio zepsuł się immobiliser (nawet po przekręceniu kluczyka dioda immo mruga, nie da się odpalić-nie kręci rozrusznik).
Pewnego dnia, w mieście zgasiłem samochód na parkingu, godz później już nie dało się odpalić. Kluczyk cały czas ten sam (czerwony z chipem).
I tu pytanie do szanownych kolegów: wiecie co mogę z tym zrobić żeby było ok? myślę że immo nie jest mi wogóle potrzebny więc byłbym gotów się go całkowicie pozbyć jeśli to jest możliwe... da się bez problemu samodzielnie wywalić immo?
podejżewam że to czujnik przy kierownicy wysiadł.. bo to on przecież powinien czytać kluczyk, czy możliwe że on się jakoś odłączył i przez to nie działa?
z góry dziękuje za wszelkie porady, pozdrawiam, Michał
![Smile :)]()
Pół życia spędziłem przy motocyklach...