REKLAMA
hi!
mam problem z lozyskiem podpory walu (transit, 59 kw, 91 r.). na chwile obecna wal odzywa sie od czasu do czasu i przy pelnym obciazeniu bije w wydech/lub okolice. chcialem zapytac, czy nadaje sie to do natychmiastowej naprawy, czy zrobie na tym jeszcze ok 2 tkm. auto jest w tej chwili w niemczech i chcialem nim zjechac do polski na swieta. trasa to 80% autostrada, non stop 5 bieg i 100 km/h. pytanie, czy mam szukac warsztatu na miejscu (i wyskoczyc z pokaznej sumy - samo lozysko tutaj kosztuje ok 50euro, w polsce max 50 zl), czy moge ryzykowac jazde z ta usterka? jak czasochlonna/skomplikowana jest sama naprawa?
dzieki za odpowiedz.
pozdrawiam,
daniel