Fotoradary połączone w jedną sieć - tak będzie w Polsce!

21 Sty 2009, 12:55

Nowy system ma działać błyskawicznie - kierowca dostanie mandat już po kilku godzinach od przekroczenia prędkości, a dzięki dużej liczbie radarów, piraci drogowi poniosą karę za niemal każde przekroczenie prędkości - pisze "Dziennik". Dzisiaj cała procedura trwa nawet do kilkunastu dni.

Fotoradary połączone w jedną sieć - tak będzie w Polsce!

Sieć 700 fotoradarów ma powstać w Polsce w ciągu dwóch lat w tamach tzw. Automatycznego Centrum Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Wszystkie kamery drogowe, również te należące do gminy, znajdą się w jednej sieci. Do 2015 ich liczba ma wzrosnąć aż do tysiąca.

System będzie na siebie zarabiał
Koszt inwestycji został oszacowany na 57 milionów euro, czyli około 245 mln złotych, większość środków można pozyskać z UE. W kolejnych latach policja szacuje, że system będzie sam zarabiać na swoje utrzymanie. Koszt stworzenia automatycznego centrum sieci fotoradarów to nie tylko zakup urządzeń, komputerów itd., ale także konieczność zatrudnienia około 260 pracowników - informatyków, teleinformatyków, programistów.

Mniej wypadków na drogach
System ma być sprawny i szybki - zdjęcie, które fotoradar zrobi jadącemu samochodowi z przodu i z tyłu, zostanie przesłane automatycznie do Centrum. Tam komputer błyskawicznie zidentyfikuje właściciela pojazdu i mandat zostanie natychmiast wysłany. Gdy kierowca zapłaci kilka mandatów w miesiącu to, jak zakłada policja, będzie jeździł wolniej. Efektem ma być spadek liczby ofiar na drodze, ale czy to się sprawdzi?

Pomysł na sieć fotoradarów nie jest nowy. Tego typu systemy wprowadziły Francja (ok. 1,5 tys. urządzeń), Wielka Brytania (ok. 4 tys.), Niemcy (ok 3 tys.), Włochy oraz Holandia. Tylko oni już mają normalne drogi i autostrady po których można bezpiecznie jeździć, u nas niestety zawsze robi się odwrotnie nawet fotoradary stawiane są na autostradach gdzie ryzyko wypadku jest znikome.

Warto przeczytać:
Nowe z salonu, ale po blacharce!
Radary nie lubią mrozów!
Akumulator zimą - dbamy o niego aby nas nie zawiódł!

21 Sty 2009, 20:45

Warto również dodać, że jest projekt który zakłada zwięskzenie wysokości mandatu za szybkość. Będzie on zróżnicowany od tego, czy prędkość złamiemy w mieście, czy poza nim. Kary będą się różniły między sobą niewiele, ale jednak.

Aha i dodatkowo pomysłodawcy chcą podnieść limit prędkości na autostradach ze 130 do 140 km/h, a na drogach ekspresowych ze 110 na 120 km/h.

25 Sty 2009, 21:27

zawsze wiedziałem ze nasz kraj jest pełny debili-juz wiem dlaczego policja nie ma na swoje pensje-zeżarły ich fotoradary i nowe bryki-my-kierowcy mamy na to sposób-każdego miesiąca 10-20-30 dnia będziemy jeżdzić 30 km na godzinę-i tak do skutku-Panowie kierowcy -kupą mości Panowie

25 Sty 2009, 21:38

Bardzo dobrze. Skoro nie potrafią się polacy bezpiecznie poruszać to musi nad nami wisieć bat i to od razu powinno sie wiazac z porządnymi mandatami za przekroczenie predkości. Powinny zniknąc mandaty za 200-500zł. Za przekroczenie powinno od razu sie przywalić po 2-3 tysiace zł. Gwarantuje że po pierwszym takim mandacie delikwent nie przekroczylby wiecej predkości. Wyższe stawki i skuteczna egzekucja to podstawa! Wbrew pozorom nie jestem policjantem ani żadnym urzednikiem państwowym. JEstem zawodowym kierowcą. Pozdrawiam tych co mają podobne zdanie.

25 Sty 2009, 23:38

2-3 tysiace? gratuluje pomyslowosci - jak sie boisz jezdzic to zlap za rozaniec a nie za kierownice... wypadki sa bo jezdza pijani, gamonie i ludzie ktorzy faktycznie ktorzy nie wiedza kiedy odpuscic gaz... Niemcy maja duzo fotoradarow, ale maja tez rozwinieta siec autostrad po ktorych mozna sie sprawnie przemieszczac przez caly kraj szybko i bezstresowo! stawianie fotoradarow na naszych dziurawych drogach to jak robienie dachu na budynku, w ktorym nie powstaly jeszcze sciany... pozdro

25 Sty 2009, 23:43

jest dokladnie tak jak mowisz, mandat w takowej wysokości skutecznie wyeliminuje idiotów za kółkiem i tych co to marne pojecie mają o odpuszczeniu gazu, popieram w całej rozciągłości.

25 Sty 2009, 23:55

Wysokość mandatu powinna być ustalona na podstawie opodatkowanego dochodu kierowcy - tak jak jest to w krajach Skandynawskich. Sami pomyślcie, co znaczy 500zł mandatu dla szefa zarabiającego 40000zł miesięcznie, a co dla Kowalskiego zarabiającego 2500zł? Jedynie punktów mamy tyle samo, bo 5 stów dla Kulczyka to kwota na obiad (solo).

26 Sty 2009, 00:03

luksky napisał(a):Powinny zniknąc mandaty za 200-500zł. Za przekroczenie powinno od razu sie przywalić po 2-3 tysiace zł.

Zgadzam się, ale po pierwsze sieć dróg, po drugie egzekwowanie prawa. Jeżeli państwo chce egzekwować ode mnie stosowanie prawa, to ja wymagam od państwa ludzkich warunków podróżowania.
A to, że płatne autostrady to bzdura, to już nie będę pisał, bo tyle kasy co idzie z podatków w paliwie, to głowa mała.

U nas nie buduje się dróg z dwóch powodów:
a)bo Polska żeby wybudować drogę musi przejść przez gąszcz unijnych uregulowań. Państwa zachodnie pobudowały drogi, wykarczowały lasy i zlikwidowały środowisko naturalne i dopiero później wprowadzili programy ochronne aby chronić przyrodę, której praktycznie nie mieli. Im łatwiej jest wprowadzać takie przepisy, bo sieć dróg już mają, a my nie i musimy się bujać z często durnymi wymaganiami.
b)bo w Polsce 10 Polaków i 11 opinii. Jestem świadkiem jak wokół Siedlec ma biec autostrada A2, są 4 główne projekty i żaden nie jest dobry, każdy komuś nie pasuje. Sorry, ale jak każdy będzie machał szabelką i patrzył na swoje dobro to nic z tego nie będzie.
Najlepszy jest u nas jeden z radnych, który początkowo zagłosował za jednym z wariantów autostrady, ale jak później popatrzył dokładnie na mapy i stwierdził, że jego dom będzie stał blisko autostrady, to narobił rabanu, że to zły projekt

Pieniądze na autostrady akurat są.

26 Sty 2009, 00:25

ale zrozumcie że dróg nie było, nie ma i nie będzie.....

ile żyjecie w tym złodziejskim i patologicznym kraju? Po co wogole kruszyc kopie jak powszechnie wiadomo że nic z tego nie wyniknie. Kolejny na górze złodziej weźmie działkę w kieszeń i na tym koniec. A bezpiecznie rodzina musi dojechac z punktu A do punktu B tak wiec skoro na drodze (kiepskiej) jest ograniczenie do 70km/h to tyle powinno sie jechac aby było bezpiecznie, nie jak ma to miejsce wszedzie panowie 24 latkowie w swoich wspaniałych (niepotrzebne skreślić) golfach2, calibrach, bmw wyprzedzaja na podwojnej ciaglej, łamiąc przy tym wszystko co możliwe w kodeksie. Dróg nie ma owszem, i nie bedzie ale mandaty dla delikwentów powyżej powinny sie zaczynac od 3tys zł. Lepiej chyba żeby jeden kretyn z drugim zapozyczyl sie aby zaplacic komornika niz ma zamordowac swoim zardzewialym trupem komus rodzinę.

26 Sty 2009, 02:06

A mnie (jeżdżę raczej spokojnie) pomysł się podoba, pod jednak dwoma warunkami:
1- nieuchronność kary, inaczej system się sam zakotłuje
2- aby kara w postaci mandatu karnego nie mogła być automatycznie przeniesiona do sądu rejonowego (wydz, grodzki) tylko dlatego, że pały na czas nie wezwały (zawiadomiły) mnie o wykroczeniu.

Jestem gotów na pewne utrudnienia o ile poprawi to moje bezpieczeństwo. Osobiście wyścigowcom i chamom na drodze życzę ... nie wolno publicznie pisać , czego

A, jeszcze jedno. Chyba w Finlandii mandaty są proporcjonalne do dochodu - tam bogatego też nie stać na duży mandat

26 Sty 2009, 13:17

Brawo, luksy! Podnieść wysokość kar, ale jeszcze wyżej! 10- 30 tys. zł. za przekroczenie o 5 km/h! Za wyższe rozstrzeliwać kierowcę na miejscu, a rachunek za kulę wysłać rodzinie, jak w godnych naśladowania, wspaniałych Chinach! I jaka skuteczna to będzie prewencja- martwy kierowca raczej już nie przekroczy prędkości

Oczywiście żartuję, ale chcę Ci uświadomić, że każda przesada jest zła, drakońskie kary bez poprawy dróg też.
Piszesz, że jesteś zawodowym kierowcą... Bardzo w to wątpię. No chyba, że wozisz mleko zdezelowanym Starem 28, który w chmurze spalin pomyka w porywach max. 50 km/h. Gdybyś był zawodowym kierowcą, to wiedziałbyś że w Polsce mnóstwo znaków ustawiono zupełnie bez sensu. Ile razy widziałem, że np. po zakończeniu robót drogowych znaki ograniczenia prędkości, zakazu wyprzedzania itp. stoją jeszcze baaaardzo długo. Nowiutka, piękna obwodnica i znak 40 km/h

Oczywiście, są to ulubione miejsca Policji, możne się ona tam "wykazać".
Przykładów są tysiące, wystarczy się rozejrzeć wokół siebie. Bezsensowne oznakowanie podważa zaufanie do niego i powoduje, że prawie nikt nie zwraca uwagi na znaki.
Większość polskich fotoradarów wykrywana jest przez antyradary, więc ich sprzedaż wzrośnie. Sam też sobie taki kupię- dużo jeżdżę.
Opowiadasz, jak to niby przepisowo jeździsz- gdybyś jeździł dużo i zwracał uwagę jak jeździsz, zauważyłbyś że na odcinku 300- 400 km łamiesz przepisy przynajmniej parę razy, nawet jak się starasz.

26 Sty 2009, 15:41

jeżdziłem bardzo dużo po całej europie , dlaczego porównujecie tamte kraje do naszego , po pierwsze drogi , w polsce nie ma dróg do jazdy , tak jak kolega napisał w niemczech są autostrady którymi możesz sie wszedzie dostać to samo w innych krajach , u nas połatane drogi , wąskie , więc ja sie nie dziwie ludziom którzy chcą sie szybko dostać do domu , jeżeli ktoś jeżdzi z głową nie spowoduje wypadku , wybacz dla mnie ograniczenie do 40 km\h to paranoja , a zachwile mam 20 - próbowałeś kiedys jechać 20 na godzine , i te mandaty chciałbys tyle dostać , ja rok temu dostałem mandat wiesz za co , myślałem że oszaleje , jechałem za gościem przez 5km 30 km\h wlukł sie jak nie wiem co , konczyła sie miejscowość przedemną prostka gdzieś z kilometr nic nie jechało z naprzeciwka , do znaku informującego że koniec terenu zabudowanego miałem z 30 metrów , zrobiłem redukcje wyprzedzam gościa , a tu z prawej strony stoją panowie no i miałem 80 km\h , więc prosze cię nie życze ci tego , ale jest wiele miejsc w polsce gdzie ty jesteś święcie przekonany ,że dobrze jedziesz , ale panowie policjanci wytłumaczyliby ci co żle robisz wręczając mandat tak jak mówisz kilku tysięczny - chyba że jeżdzisz tylko po swojej miejscowości , nie w polsce nie sa potrzebne większe mandaty , potrzebne są zmiany przepisów i ludzi

26 Sty 2009, 19:08

również uważam że podnoszenie wysokości mandatów to zła droga, bez poprawy oznakowania zarówno pionowego jak i poziomego(!) bezpieczeństwo na drogach nie zmniejszy się,

26 Sty 2009, 20:18

Widać kto jest amatorem za kółkiem. Widac nie widzieliście ofiar wypadków, widac mało widzieliście. Drogi sa jakie są, takich polityków wybieracie i tak macie, to nie ulega wątpliwości, wiec nie ma sie co lizać po rowach słowami że drogi maja być takie i owakie

do kogo to mówicie? do tego co miał uczynic cud gospodarczy? czy do wczesniejszych złodzieji na wiejskiej? Niestety aby bezpiecznie dojechać nalezy wyeliminować idiotów i ich zapędy, szczególnie pozdrawiam dziś pana z Vw Bora mam nadzieje że fotka przyjdzie tak szybko jak to mozliwe. Co do jezdzenia itp jak to kolega wcześniej ujął ładnie w moim kierunku, odpowiem tak: wiecej kilometrow przejezdziłem niz ty wytrzepałes plemników na dywan w korytarzyku chłoptasiu z prawkiem jazdy B od paru dni.

26 Sty 2009, 20:59

luksky napisał(a):Po co wogole kruszyc kopie jak powszechnie wiadomo że nic z tego nie wyniknie.

Po co żyć, jak się umrze? Po co pracować, jak to i tak nic nie da? Najlepiej powiedzieć, że wszyscy wokoło to złodzieje i nic nie robić. Ot, mentalność Polaka, no bo po co coś robić, skoro i tak się nie uda?

A bezpiecznie rodzina musi dojechac z punktu A do punktu B tak wiec skoro na drodze (kiepskiej) jest ograniczenie do 70km/h to tyle powinno sie jechac aby było bezpiecznie,

A jak na czas remontu ustawią ograniczenie do 30 km/h, remont się skończył, a ograniczenie dalej jest, to wytłumacz mi o co tu chodzi?

Co do jezdzenia itp jak to kolega wcześniej ujął ładnie w moim kierunku, odpowiem tak: wiecej kilometrow przejezdziłem niz ty wytrzepałes plemników na dywan w korytarzyku chłoptasiu z prawkiem jazdy B od paru dni.

Heh, ciekawe, aczkolwiek niemożliwe: