30 Lis 2008, 19:56
dzis wracalem do domu, nagle dziwne dzwieki zaczely dochodzic z silnika zatrzymalem sie. nie bylo plynu chlodzacego w zbiorniku, dolalem wody przejechalem kawalek i znowu zatrzymalem sie zagladam do zbiornika i jest w nim chyba olej. dalej juz kolega mnie zcholowal bo balem sie ze cos moge popsuc powarznie. bylo ciemno wiec jeszcze nie zagladalem. to co zauwarzylem to ze ze skrzyni biegow albo z refuktora wystaje przewod i idzie ku gurze w strone prawego kola i nigdzie nie wchodzi taki cienki okolo 0,5 cm i z niego lecial jakis siwy plyn na zewnatrz. panowie co sie stalo z moim autkiem jak to naprawic i jakie sa koszta tego. prosze o odpowiedz. pilne
land rover freelander 2000r. 1.8 petrol 120KM