Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
klex napisał(a):Witam
znajomy kupił freelandera 2001 rok diesel, i jest taki problem wbiliśmy sie w pola i nie widać żeby tył buksował.
Robiliśmy rożne próby, wjechaliśmy w taką zaspę ze przód cały czas sie ślizgał a tył anie drgnie:(
Co może byc nie tak, macie jakies pomysły??
Rander napisał(a):
Moze jeszcze byc uszkodzenie ABS-u, ale wtedy swieci kontrolka.
motorro napisał(a):Możliwe że są zepsute czujniki prędkości z tyłu, albo masz wał wypięty a nie wiesz.
Możliwe jest też uszkodzenie reduktora.(tam gdzie wychodzi końcówka gdzie się podłącza wał mogło się urwać takie coś w środku i nie przekazuje-widziłem jak to robili w serwisie)
- kto zna dobre warsztaty na pomorzu Freelek-/ skrzynie, napęd/.klex napisał(a):motorro napisał(a):Możliwe że są zepsute czujniki prędkości z tyłu, albo masz wał wypięty a nie wiesz.
Możliwe jest też uszkodzenie reduktora.(tam gdzie wychodzi końcówka gdzie się podłącza wał mogło się urwać takie coś w środku i nie przekazuje-widziłem jak to robili w serwisie)
Wał na 100% jest, ponoć jeszcze 3 dni temu to śmigało jeszcze, może coś sie posypało faktycznie może to sprzęgło ??
