REKLAMA
Problem dotyczy Fiesty 1.25 16V z 2001r. przebieg 224 tys km.
Po rozruchu zimnego (tylko zimnego) silnika pracuje jakby nie na wszystkie 4 cylindry, gdy dodaję gazu to go zaczyna dławić lub tez nawet gaśnie. Uruchamiam go ponownie, dodaję więcej gazu, po czym już bez problemu wkręca się na obroty ale przy tym zakopci ciemnym siwym dymem. Po chwili pracuje już normalnie na wszystkie 4 cylindry, ale podczas jazdy gdy jest jeszcze zimny zdarza sie że szarpnie, tak jakby przerwał na 2-3 sek.
Co to może być, jaką usterkę najprawdopodobniej można typować?