Gdzie kupić w miarę uczciwy samochód ?

16 Gru 2017, 22:40

Chyba teraz najlepiej przeglądać grupy "Kupię/sprzedam..." na Facebooku -
dużo ofert prywatnych. Ja tak kupiłem niedawno swoje auto od prywaciarza, który sam je sprowadził i sam naprawiał (mogłem sobie obejrzeć podwozie na podnośniku). To był akurat fart ale szczęściu trzeba pomóc, a takie grupy właśnie w tym pomagają. Komercyjne serwisy ogłoszeniowe przesiąknięte są handlerami. Od nich auta takie, że co jedno to lepsze (złom)

02 Mar 2018, 15:36

No powiem szczerze, że przez FB można się ostro naciąć, bo jest jednak sporo cwaniaków, którzy oszukują, oferują samochody z ukrytymi wadami i tak dalej. Całą książkę można na ten temat napisać. Zdecydowanie lepiej zatem trochę dołożyć i kupić coś z salonu, np. Toyota ma teraz wyprzedaże (.........). Auto nowe to auto nowe, jest bezawaryjne i po prostu bezpieczne.

28 Wrz 2018, 00:00

Trochę temat rzeczka, bo szczerze mówiąc naciąć można się wszędzie, ja może odeślę do dość fajnego wpisu odnośnie błędów popełnianych podczas zakupu auta (reklama) warto sobie wziąć te wskazówki do serca, żeby się jakoś szczególnie nie naciąć, ale czujność zalecana wszędzie, mój znajomy mówi, że nawet w salonie kupując nówkę bo też można się naciąć.

28 Wrz 2018, 00:50

Ja jednak preferuję Allegro, OTOMOTO, Gratka do kupowania aut używanych. Bo jak nowe, to owszem czasem internet, ale zazwyczaj to salon.

28 Wrz 2018, 16:47

Z komisami jest różnie ale w większości coś tam przekłamują w ogłoszeniach. Polecam fora dyskusyjne danej marki gdzie często sprzedają forumowicze zamieniając na nowsze, takie auta łatwiej sprawdzić. Poza tym kupując można sprawdzić auto na portalach takich jak www.historiapojazdu.gov.pl, [Raport z historii pojazdu jest przeterminowany. Sprawdź VIN ponownie] czy na forach dedykowanych jak www.bezwypadkowy.net gdzie zawsze coś podpowiedzą zanim się kupi auto. Ja ostatnie auto kupiłem w konisie który miał w 90% auta po lesingu z historią pojazdu w tym też kolizje i mimo wyższej ceny niż super perełki z zachodu wiem że auto jest w faktycznie takim stanie w jakim jest oferowane.

28 Wrz 2018, 18:00

Kordyt napisał(a):W takim razie co i gdzie kupować, żeby mieć duże prawdopodobieństwo, że auto będzie uczciwe ?

dzisiaj cieżko cokolwiek komuś coś doradzić bo
1. każdy ma inne wymagania, chociaż ostatnio to czym niższa cena tym wymagania większe, jednemu nie będzie przeszkadzać obicie, inny zobaczy ryskę i zrezygnuje albo się zapłacze.
2. co to znaczy uczciwie kupić? jedź za granicę sam to za dobre zapłacisz więcej jak w pl, za auto z wadami zapłacisz mniej, ale jak ponaprawiasz to i tak wyjdzie to samo co byś kupił na miejscu albo więcej. nie ma niestety nic za darmo.
3. zależy z jakim budżetem atakujesz i co chcesz kupić bo jak za 10 tys i chcesz coś z premium audi, toyota 10 letnie to sobie to od razu wybij z głowy, i nawet nie zawracaj gitary innym żeby ci ktoś coś sprowadzał bo i tak za to co najwyżesz kupisz fiata punto 1,4 bez klimy

Jedna dobra rada. ostatnią rzeczą na którą patrz to przebieg, wogóle zasłoń sobie przebiegi na ogłoszeniach i nie patrz na to.

28 Wrz 2018, 19:18

Nie jest to prawdą, aby sobie zasłaniać przebiegi. Niekiedy są uczciwe, a niekiedy nie, tyle. Co do okazji, czasem się zdarzają i nie są oszustwem. Trzeba tylko dokładnie sprawdzić samochód. Może nie tylko za pomocą książki serwisowej, którą łatwo podrobić.

28 Wrz 2018, 20:08

Można patrzec na przebieg ale musimy miec swiadomosc ze wtedy musimy szukac auta w gornej granicy wartosci a nie szukac najtanszych A3

Przykładowo średnia cena za 10 letniego Leona 2 1.6 8V ok 20tyś, ja dałem 27tyś z realnym przebiegiem 100tyś.
Drugi przykład 7 letni Leon Cupra mozna wyrwac za ok 30-35tys, ja dałem 48tys 60tys przebiegu salon polska.

Wiec po prostu nauczmy sie ze nie ma okazji, za konkretne auto w konkretnym stanie trzeba zaplacic odpowiednie pieniadze, jeśli szukasz konkretnego modelu z konkretnym silnikiem i cena najnizsza jest np 20tys a najwieksza 35 to patrzmy tylko i wylacznie na te auta blisko gornej granicy budzetu

29 Wrz 2018, 13:50

de345 napisał(a):Może nie tylko za pomocą książki serwisowej, którą łatwo podrobić.

Książkę możesz olać.
nawet jeżeli masz tą książkę serwisową to i tak stan techniczny pojazdu z książką może być gorszy niż pojazdu bez książki.
Co ci z książki jak przez 3 lata auto nie było serwisowane?
Ludzie bardziej powinni skupiać się na realnym stanie samochodu niż na patrzenie na książkę serwisowa i licznik.