06 Cze 2010, 21:31
Witam!
Stoje przed dokonaniem zakupu golfia 2 z 1990 roku. Jest to samochód od znajomych mojej mamy, tak więc lepiej niż od obcego. Ma ładne głośniczki, wspomaganie i nawet el. szyby zrobione, więc w sumie jak na pierwsze auto nie jest moim zdaniem zły, ale:
1. Chodzi mi to pracę silnika. Kiedy zajrzy się pod maskę słychać, taką jakby nierównomierną pracę. Najprościej to opisać tak. Powinno być tak:
ymymymymymymymymymymymy a jest: ymymymymuuymymymymuuymymymymuu
- tu gdzie jest u - słychać takie jakby wyciszenie, zwolnienie etc. Nie wiem jak to dokładnie opisać ale znawcy bd wiedzieć o co chodzi. Jest to golifk z silnikiem 1.6.
2. Układ wspomagania. Co 2 miesiące trzeba dolać do zbiorniczka płyn bo gdzieś tam wycieka. A wymiana jakiejś tam listwy to ponoć 900 złotych, więc nie opłaca się tego robić. a ten płyn to raz na 2 miesiące się dodaje.
3. Tablica tam gdzie jest prędkościomierz i obrotomierz. Nie działa zielone podświetlenie. Zegar jest, kierunki też diody itp. Ale brak zielonego podświetlenia. Co z tym zrobić? Ile może kosztować naprawa?
4. Światła. I tu bardzo dziwna sprawa: Światło postojowe z przodu, działa tylko jedno, tak samo jak i drogowe. Natomiast mijania działają obydwa. Jak ktoś miał kiedyś golfika 2, wie co tu może być, czy żaróweczka czy bezpiecznik, czy coś innego.
5. Cały czas mruga dioda na czerwony od temperatury silnika. Ale właściciel mówi, że tak było zawsze i nic się nigdy złego nie działo.
I teraz tak. Gdyby to było od obcego, to po pierwsze pewnie o 1/2 tych wad bym się nie dowiedział, po 2 mógłbym mieć wątpliwości np. w przypadku pkt. 5. czy oby napewno jest tak od zawsze. W tym wypadku chcę kupić to od ludzi zaufanych a pozatym ten golfik jest z ładnym wyposażeniem w środku i zdbany, więc kupiłbym od nich ale muszę dowiedzieć się co z tymi wyżej wymienionymi wadami.
Oczywiście przejechałem się tym wozem. I żadnych problemów nie było. Śmiga wszystko pięknie.